W rejonowym sądzie w Tomsku na Syberii ruszył proces Kseni Fadiejewej, współpracowniczki znanego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego. Fadiejewa została oskarżona o "stworzenie organizacji terrorystycznej".
Informację o procesie przekazała agencja AFP, powołując się na rzeczniczkę sądu Łarisę Markiną. - Sąd w Tomsku zaczął rozpatrywać sprawę Kseni Fadiejewej - oznajmiła rzeczniczka. 31-letnia polityk, która kierowała regionalnym sztabem wyborczym Nawalnego w Tomsku, jest również oskarżona o "udział w organizacji zagrażającej prawom obywateli".
Jak podał portal vtomske.ru sędzia Dmitrij Chudiakow zezwolił dziennikarzom na udział w rozprawie, a także na robienie zdjęć i nagrań. "Jeden z prawników złożył wniosek o zapoznanie się z materiałami sprawy, ponieważ niedawno dołączył do procesu. Objętość sprawy wynosi ponad 90 tomów. Sąd przychylił się do tego wniosku" - przekazał portal.
Nieliczny sukces opozycji
Fadiejewa została w 2020 roku wybrana do rady miejskiej Tomska wraz z innymi niezależnymi działaczami, co stanowiło wtedy jeden z nielicznych sukcesów rosyjskiej opozycji.
Fadiejewa kierowała lokalnym sztabem wyborczym Nawalnego w Tomsku przez kilka lat. Sztaby regionalne przeciwnika władz na Kremlu były tworzone w 2017 roku, przed wyborami prezydenckimi, w których Nawalny zamierzał wystartować. Rosyjska Centralna Komisja Wyborcza nie zarejestrowała jednak jego kandydatury. Mimo to sztaby kontynuowały pracę, prowadząc działalność polityczną i społeczną.
Uznani za "ekstremistów"
W 2021 roku zespoły Nawalnego, które prowadziły jego kampanię, zostały uznane przez władze za "ekstremistyczne", co naraziło jego zwolenników i współpracowników na procesy karne. Wielu z nich opuściło wówczas Rosję, ale Fadiejewa odmówiła wyjazdu i w grudniu 2021 roku została zatrzymana.
"Fadiejewa jest jedną z nielicznych współpracowników Nawalnego, która nie opuściła Rosji" - napisał vtomske.ru.
Proces Fadiejewej odbywa się po skazaniu Nawalnego 4 sierpnia za "ekstremizm" na karę 19 lat pozbawienia wolności.
"Odczytanie aktu oskarżenia trwało prawie dwie godziny. Po tym sędzia zarządził jednodniową przerwę w procesie. Opozycjonistka i jej obrona wypowiedzą się w sprawie postawionych zarzutów na wtorkowym posiedzeniu" - podał vtomske.ru.
Źródło: PAP, vtomske.ru