Rosja krytykuje MAEA za Iran


Rosja skrytykowała raport Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej dotyczący Iranu. Zdaniem Rosjan nie zawiera on żadnych przełomowych nowości i jest on wykorzystywany by podkopać działania mające na celu dyplomatyczne rozwiązanie problemu.

"Zgodnie z naszymi pierwszymi ocenami, nie ma [w raporcie - red.] fundamentalnie nowych informacji" - oświadczyło rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych.

Raport określono mianem "kompilacji znanych faktów" i interpretacji, które przywołują wspomnienia nieprawdziwych danych wywiadowczych wykorzystanych przez USA jako pretekst do inwazji na Irak w 2003 roku.

Kontrowersyjny dokument

W raporcie, który wywołał całe zamieszanie, jest mowa o uzyskanych przez MAEA "wskazówkach", że do 2010 roku Iran realizował różne projekty i przeprowadzał eksperymenty mające na celu opracowanie głowicy atomowej. Przyznano, że niektóre z prowadzonych potajemnie prac, o które podejrzewa się Iran, mogły mieć cele pokojowe, ale "inne są specyficzne dla broni nuklearnej". W raporcie wyrażono opinię, że niektóre z tych prac mogą być kontynuowane.

Formalnie raport nie został opublikowany. Otrzymała go Rada Naczelna (Rada Gubernatorów) MAEA oraz Rada Bezpieczeństwa ONZ, ale agencje prasowe weszły w jego posiadanie.

Źródło: PAP