Pieniądze z tajnego arktycznego programu przeznaczył na mieszkania resortowe na Krymie. Generał FSB skazany

Źródło:
Kommiersant
Rosyjski lodołamacz Arktyka oddany do eksploatacji
Rosyjski lodołamacz Arktyka oddany do eksploatacji
Rosatom
Rosyjski lodołamacz Arktyka oddany do eksploatacjiRosatom

Generał Federalnej Służby Bezpieczeństwa Jurij Sulin został skazany na sześć lat więzienia za nadużycie urzędu - poinformował rosyjski dziennik "Kommiersant". Według jego ustaleń, Sulin "zakłócił ściśle tajny program ochrony rosyjskiej granicy w Arktyce", a wydzielone na to miliony rubli przeznaczył na budowę mieszkań resortowych na Krymie. Nie usłyszał jednak zarzutu korupcji, ponieważ nie udało się tego udowodnić.

Werdykt w sprawie Jurija Sulina zapadł na zamkniętym posiedzeniu sądu wojskowego. Generał pełnił funkcję I zastępcy szefa wydziału zarządu budownictwa kapitałowego służb specjalnych. "Po kłótni z kontrahentami generał zakłócił ściśle tajny program ochrony rosyjskiej granicy państwowej w Arktyce, a wydzielone w tym celu 658 mln rubli (ponad 40 mln zł) przeznaczył na budowę mieszkań resortowych na Krymie. Czym się przy tym kierował? Pozostało tajemnicą. Nie można było doszukać się w jego działaniach elementu korupcyjnego, więc generał odpowiadał tylko za nadużycia" - przekazał "Kommiersant".

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

"Generał Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) przyszedł na posiedzenie sądu sam i opuścił salę rozpraw jako szeregowiec, w kajdankach i pod eskortą. Sąd wojskowy odebrał mu tytuł i odznaczenia państwowe i wysłał na sześć lat do kolonii karnej o zwykłym rygorze, skracając termin wnioskowany przez prokuratora zaledwie o rok" - relacjonował "Kommiersant".

CZYTAJ TAKŻE: "Przygotowania do mało prawdopodobnej, ale potencjalnie katastrofalnej wojny w Europie"

Publikacja o Juriju Sulinie na łamach "Kommiersanta" Kommiersant

Na wybrzeżu arktycznym

Śledztwo było utajnione, dlatego niewiele o nim wiadomo. Według rozmówcy rosyjskiego dziennika, obeznanego ze sprawą, Sulin udaremnił budowę niektórych obiektów służby granicznej Federalnej Służby Bezpieczeństwa na wybrzeżu arktycznym. Program miał zapewnić Federacji Rosyjskiej bezpieczeństwo północnych granic. Koszt jego realizacji opiewał na 658 milionów rubli (ponad 40 mln zł). Wykonawcą miała być firma z Kaukazu, współpracująca z FSB. Firma zleciła realizację zadań podwykonawcy, który jednak - z jakiegoś powodu - nie odpowiadał Sulinowi.

Generał miał zmusić dyrektora kaukaskiego przedsiębiorstwa do rozwiązania umowy z budowniczymi obiektów polarnych. Miał też zlecić budowę wieżowców dla funkcjonariuszy FSB na Krymie. Wyjaśnić powodów tego zachowania się nie udało. Według rozmówcy "Kommiersanta" w sprawie Sulina nie znaleziono jednak "elementu korupcyjnego". Najprawdopodobniej przyczyny były czysto biurokratyczne: wydział Sulina był odpowiedzialny za program realizacji budowy mieszkań dla funkcjonariuszy FSB, a inny wydział tej służby - za wzmocnienie granicy państwowej w Arktyce. W efekcie powstały domy w Sewastopolu, Armiańsku i Dżankoju, a program arktyczny został przerwany, co w śledztwie zostało zakwalifikowane jako naruszenie interesów państwa - podkreślił "Kommiersant".

Utracony majątek

Po otrzymaniu ze śledztwa wykazu majątku Jurija Sulina i jego bliskich, a także informacji o ich dochodach ustalono, że w latach 2009-2018 jego rodzina wydała około 32 mln rubli więcej, niż otrzymała. Moskiewska prokuratura zwróciła się do sądu z prośbą o konfiskatę "nadwyżki". Pod koniec marca generał stracił dwa luksusowe samochody, mieszkanie córki w Moskwie oraz luksusową posiadłość w pobliżu stolicy, zarejestrowaną na teściów.

Autorka/Autor:tas/gp

Źródło: Kommiersant

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock