Rosja i Serbia szpiegują Rumunię? "Czysty wymysł"

 
W Serbii otwarto rosyjsko-serbskie centrum ds. sytuacji nadzwyczajnychemchs.gov.ru

Rosja zaprzecza, że nowo otwarte w Serbii rosyjsko-serbskie centrum ds. sytuacji nadzwyczajnych będzie wykorzystywane do szpiegowania sąsiedniej Rumunii, gdzie USA mają rozmieścić pociski przechwytujące w ramach tarczy antyrakietowej.

Sugestie dotyczące działalności szpiegowskiej pojawiły się - jak pisze agencja Associated Press - przed dwoma laty, gdy prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew oświadczył, że Serbia i Rosja uzgodniły utworzenie wspólnego obiektu w Niszu w środkowej Serbii.

"Czysty wymysł"

Podczas ceremonii otwarcia centrum rosyjski minister ds. sytuacji nadzwyczajnych Siergiej Szojgu powiedział w poniedziałek, że takie spekulacje to "czysty wymysł". Szojgu wyraził nadzieję, że centrum zostanie częścią europejskiego systemu reagowania na sytuacje nadzwyczajne, i że wkrótce powstaną podobne ośrodki w całej Europie.

Minister spraw wewnętrznych Serbii Ivica Daczić powiedział, że Serbia ma prawo zezwolić na rozmieszczenie na swym terytorium zagranicznych obiektów wojskowych, lecz to centrum ma służyć jedynie celom humanitarnym.

W centrum mają mieć siedzibę eksperci i sprzęt. Do sytuacji nadzwyczajnych zaliczono powodzie, pożary lasów, trzęsienia ziemi i inne klęski żywiołowe.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: emchs.gov.ru