Blisko 13 procent ludności, a więc więcej niż do siódmy ze 144 milionów Rosjan, żyje poniżej granicy ubóstwa - poinformował w czwartek rosyjski rząd.
- Według naszych danych liczba ludności o dochodach niższych od minimum egzystencji utrzymuje się na poziomie 20 milionów - powiedział minister pracy Maksim Topilin w wywiadzie dla telewizji publicznej.
Skomentował tę sytuację między innymi jako następstwo wzrostu kosztów utrzymania w Rosji.
Osiem milionów Rosjan mogłoby zadeklarować upadłość finansową z powodu długów i niespłaconych kredytów.
Putin: wzrost ubóstwa jest alarmujący
Topilin przypomniał, że na polecenie prezydenta Władimira Putina płaca minimalna w Rosji - 7,8 tys.rubli, to jest 115 euro - została podniesiona i wyniesie od 1 stycznia 85 procent minimum egzystencji.
Od 1 stycznia 2019 roku w Rosji ma obowiązywać płaca minimalna na poziomie minimalnych kosztów utrzymania. Wyniesie około 10 tys. rubli (140 euro).
Prezydent Putin - przyznając, że wzrost ubóstwa w Rosji jest "alarmujący" - stwierdził jednocześnie, że rosyjska gospodarka przezwyciężyła już recesję, co zaczną stopniowo odczuwać zarówno podmioty gospodarcze, jak i obywatele.
Dla wielu rosyjskich rodzin największym problemem jest spadek wartości rubla, który od 2014 roku utracił ponad połowę swej siły nabywczej.
Autor: JZ/adso / Źródło: PAP