Syryjska rodzina uchodźców zamieszka na terenie londyńskiego Lambeth Palace, oficjalnej rezydencji arcybiskupa Canterbury Justina Welby'ego - poinformowały w środę władze gminy Lambeth, położonej w południowej części brytyjskiej stolicy.
Arcybiskup Canterbury Justin Welby - anglikański prymas Anglii i zwierzchnik światowej Wspólnoty Anglikańskiej liczącej 85 milionów wiernych - już w ubiegłym roku we wrześniu zobowiązał się, że osobiście przyjmie uchodźców z Syrii. Zrobił to wkrótce po tym, jak podobny gest wykonał papież Franciszek.
Przeprowadzka nastąpi "wkrótce"
Jak przypomina agencja Reutera, w ciągu trwającej od pięciu lat wojny w Syrii zginęło ponad 250 tysięcy ludzi, a połowa populacji musiała opuścić swe domy: 6,6 mln Syryjczyków przeniosła się do innego miejsca w kraju, a 4,8 mln - uciekło za granicę, szukając azylu m.in. w Europie.
Wiceprzewodniczący rady gminy Lambeth, Paul McGlone, poinformował w środę, że jedna z takich syryjskich rodzin w przyszłym tygodniu zamieszka na terenie Lambeth Palace nad brzegiem Tamizy.
- Współpracowaliśmy z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i z administracją Lambeth Palace, by pomóc w realizacji zobowiązań podjętych przez arcybiskupa - oświadczył McGlone.
Rzecznik arcybiskupa Canterbury odmówił potwierdzenia szczegółów przeprowadzki, przyznał jedynie, że dojdzie do niej "wkrótce".
Autor: rzw / Źródło: Reuters