Jedenastu saudyjskich książąt zostało w sobotę aresztowanych, gdy protestowali przed pałacem królewskim Al-Jamama w Rijadzie przeciwko zmianom przepisów, które ograniczają ich przywileje - podały saudyjskie media.
Książęta sprzeciwili się dekretowi królewskiemu, zgodnie z którym planuje się zaprzestania płacenia rachunków za prąd i wodę książąt, bardzo licznych w tej monarchii.
Więzienie o zaostrzonym rygorze
Agencja EFE podkreśla, że dekret nie został jeszcze oficjalnie opublikowany. Protestujący domagali się także "rekompensaty finansowej" dla jednego z nich za proces, w którym został skazany.
EFE podaje, że mężczyźni, których poinformowano o odrzuceniu ich żądań, odmówili opuszczenia terenu pałacu, w związku z czym wydano nakaz ich aresztowania.
Wszyscy zostali przewiezieni do stołecznego więzienia o zaostrzonym rygorze.
Arabia Saudyjska, pierwszy światowy eksporter ropy, od spadku cen tego surowca w 2014 roku wprowadza serię środków oszczędnościowych, wymierzonych także w rodzinę królewską.
W listopadzie 2017 r. saudyjskie władze przeprowadziły wielką czystkę antykorupcyjną, w ramach której zatrzymano m.in. 11 książąt oraz 38 byłych i obecnych ministrów, deputowanych i biznesmenów.
Zatrzymany został m.in. miliarder książę Al Walid ibn Talal, jeden z najbogatszych ludzi na Bliskim Wschodzie. Zdaniem niektórych obserwatorów celem tych czystek miało być umocnienie wpływów następcy tronu, Muhammada ibn Salmana.
Autor: mnd\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru