Spotkanie w Manili na tle "znaczących napięć"


Sekretarz stanu USA Rex Tillerson poinformował, że spotka się w weekend z szefem MSZ Rosji Siergiejem Ławrowem. Potwierdziło to rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Tillerson, proszony podczas wtorkowej konferencji prasowej o skomentowanie sankcji, jakie Rosja nałożyła na dyplomatów USA, przyznał, że "utrudniają one życie".

- Potwierdzamy informację, rozpowszechnioną we wtorek przez stronę amerykańską. Spotkanie Rexa Tillersona i Siergieja Ławrowa w Manili jest przygotowywane. Pozostało uzgodnić konkretny czas i kilka innych aspektów organizacyjnych - powiedział w środę wiceszef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Riabkow, cytowany przez agencję RIA Nowosti.

- Mamy nadzieję, że strona amerykańska wyrazi gotowość do zaangażowania się w konstruktywny dialog we wszystkich kwestiach, które od dawna obciążają stosunki między naszymi państwami – podkreślił wiceminister spraw zagranicznych.

"Znaczące napięcie"

W weekend Rex Tillerson spotka się z Siergiejem Ławrowem w stolicy Filipin, Manili, podczas szczytu Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej, który odbędzie się w dniach 2-8 sierpnia.

W rozmowie z dziennikarzami Rex Tillerson przyznał, że w stosunkach amerykańsko-rosyjskich panuje "znaczące napięcie". Proszony o skomentowanie kwestii sankcji nałożonych na USA przez Rosję, przyznał, że restrykcje "utrudniają życie".

Tillerson wyraził oczekiwanie, że jego spotkanie z szefem rosyjskiej dyplomacji "doprowadzi do poprawy relacji między Rosją i Stanami Zjednoczonymi".

28 lipca MSZ Rosji ogłosiło, że od 1 września liczba pracowników przedstawicielstw dyplomatycznych USA (ambasady w Moskwie i konsulatów generalnych w Petersburgu, Jekaterynburgu i Władywostoku) ma zostać zrównana z liczbą personelu rosyjskiego w placówkach w USA, czyli wynieść 455 osób.

Rosyjski resort dyplomacji zapowiedział ponadto, że od sierpnia ambasada USA straci dostęp do magazynów w Moskwie i ośrodka wypoczynkowego na jej przedmieściach.

Rozmowa telefoniczna

Tillerson i Ławrow rozmawiali telefonicznie po nałożeniu przez Kreml restrykcji na amerykańskie placówki w Rosji. Rosyjski minister powiedział w tej rozmowie, że Rosja pozostaje gotowa do współpracy z USA pod warunkiem zachowania wzajemnego szacunku. W grudniu zeszłego roku USA wyrzuciły 35 dyplomatów rosyjskich. Departament Stanu USA odebrał także stronie rosyjskiej dostęp do dwóch kompleksów wypoczynkowych pod Nowym Jorkiem i Waszyngtonem. Rosja wstrzymała się wówczas od odwetowego uznania za osoby niepożądane dyplomatów amerykańskich.

Autor: mart, tas//now, adso / Źródło: PAP, RIA Nowosti, TASS

Źródło zdjęcia głównego: E. Pesov/MSZ Rosji