Rosja straci cztery miliardy dolarów przez nowe embargo na eksport broni do Libii - przyznał rosyjski państwowy koncern Rosoboronexport. Reżim Muammara Kaddafiego był jednym z największych klientów rosyjskiej zbrojeniówki. Minister obrony Anatolij Serdiukow stwierdził, że jest "zaalarmowany" skutkiem jaki rewolty w krajach arabskich będą miały dla rosyjskiego eksportu broni.
Rosja początkowo była niechętna oficjalnemu i ostremu potępieniu Kaddafiego, po tym jak wydał rozkaz brutalnego stłumienia opozycyjnych demonstracji. Jednak 26 lutego poparła rezolucję ONZ, która wprowadzała rozszerzone sankcje dla Libię.
Gigantyczne pieniądze
Embargo na eksport broni oznacza, że szereg kontraktów zawartych przez reżim Kaddafiego w Rosji staje się nieważny. Kreml od wielu dekad był głównym dostawcą uzbrojenia dla Libii. Najnowsze kontrakty dotyczyły między innymi zakupu 12-15 myśliwców SU-35, wartego około 800 milionów dolarów.
Liczne umowy zostały podpisane podczas wizyty w Moskwie ministra obrony Yunis Jabera w 2010 roku. Libia zdecydowała się zakupić sprzęt za 1,8 miliarda euro. Kolejne kontrakty na dostawę śmigłowców i systemów obrony przeciwlotniczej były negocjowane.
Źródło: Defense News, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Oleg Beliakow