Szef MSZ Francji Jean-Yves Le Drian zaapelował w środę do rządu w Bagdadzie o większą autonomię dla Kurdów. Ostrzegł jednocześnie władze irackiego Kurdystanu, że ogłoszenie niepodległości może doprowadzić do nowych kryzysów w regionie. Przed destabilizowaniem Bliskiego Wschodu przestrzega także Kurdów i Bagdad rosyjskie MSZ.
W poniedziałek w autonomicznym irackim Kurdystanie odbyło się referendum niepodległościowe. Ze wstępnych rezultatów wynika, iż 88 procent głosujących opowiedziało się za niepodległością regionu.
Władze centralne Iraku uznają kurdyjskie referendum za niekonstytucyjne i nielegalne. Niepodległości irackiego Kurdystanu sprzeciwia się także Turcja, Iran i Syria. Władze tych krajów, w których mieszka liczna mniejszość kurdyjska, obawiają się nasilenia tendencji separatystycznych.
Francja: nie wydaje się, by był to odpowiedni czas na niepodległość
Szef MSZ Francji Jean-Yves Le Drian ostrzegł w środę władze irackiego Kurdystanu, że ogłoszenie niepodległości przez ten region autonomiczny może doprowadzić do destabilizacji Bliskiego Wschodu. Zaapelował do rządu w Bagdadzie o większą autonomię dla Kurdów.
- To, co byłoby pożądane na dzień dzisiejszy, to sytuacja, w której iracki Kurdystan jest włączony w odbudowę Iraku, proces pojednania w Iraku, ciesząc się możliwie największą autonomią - powiedział minister na antenie telewizji BFM. - Nie wydaje się, by był to odpowiedni czas na niepodległość, gdyż jeśli dojdzie do jej ogłoszenia, może to doprowadzić do nowych poważnych kryzysów na Bliskim Wschodzie, podczas gdy w Iraku trwa walka z (tak zwanym) Państwem Islamskim - dodał Le Drian.
Rosja: unikać komplikowania sytuacji
Przed podejmowaniem działań, które mogłyby destabilizować Bliski Wschód przestrzegło także rosyjskie MSZ, które zachęciło jednocześnie obie strony do dialogu.
"Wszystkie sporne kwestie pomiędzy federalnymi władzami Iraku i władzami Kurdystanu mogą i powinny być rozwiązywane na drodze konstruktywnego dialogu, dialogu prowadzonego z szacunkiem, w celu wypracowania akceptowalnego dla obu stron sposobu współistnienia w ramach jednego irackiego państwa" - ogłosił resort spraw zagranicznych. MSZ podkreśliło, iż Rosja szanuje narodowe ambicje Kurdów, jednak opowiada się za integralnością terytorialną Iraku. "Niezmiennie popieramy niepodległość, spójność i integralność terytorialną sojuszniczego Iraku i innych państw Bliskiego Wschodu" - zapewniono. Zdaniem rosyjskiego MSZ aktualnie "istotne jest, by unikać wszystkiego, co niosłoby za sobą ryzyko dodatkowego skomplikowania (sytuacji) i destabilizowania Bliskiego Wschodu, który i tak jest przepełniony konfliktami".
Autor: kg/adso / Źródło: PAP