"Ratzinger jednym gestem zrobił więcej dla Kościoła niż Wojtyła"


Jan Paweł II dał "brzydką lekcję umierania", a Benedykt XVI "jednym gestem zrobił więcej dla Kościoła niż Wojtyła kiedykolwiek" - można przeczytać w najnowszym artykule amerykańskiego wydania "Newsweeka". Tygodnik chwali głowę Kościoła, pisząc, że przez swoją abdykację "powiedział nam, że jest człowiekiem, a nie papieżem"

"Newsweek" w artykule "Akt łaski Benedykta" przypomina, że pontyfikat Jana Pawła II trwał 29 lat i był drugim najdłuższym w historii. Autor pisze, że szczęście "Wojtyły polegało na tym, że został papieżem w okolicznościach, które pozwalały mu na szerzenie konserwatywnych idei". Podkreśla, że w przeciwieństwie do swoich poprzedników, biegał, pływał i jeździł na nartach. Zauważa też, że w jego przypadku po raz pierwszy od 1523 roku kardynałowie wybrali papieża spoza Włoch. "Spowodowało to natychmiast poczucie otwartości na świat i zmiany, entuzjazm" - czytamy. Po czym autor podkreśla: "Wojtyła nie tylko nie był Włochem, był Polakiem. Polska była europejskim narodem-ofiarą; Polacy cierpieli przez nazistów, a w momencie wyboru Wojtyły cierpieli przez Związek Radziecki. Automatycznie budzili sympatię. Wojtyła był po stronie demokratycznych reform przeciwnych sowieckiemu komunizmowi".

Jan Paweł II dał "brzydką lekcję umierania"

W dalszej części artykułu czytamy, że emocje, które budził Jan Paweł II, nieskończone wizyty i uśmiechnięta twarz papieża oraz jego niezaprzeczalna charyzma ukrywały, że był po prostu staroświecki. "Tymczasem Wojtyła opowiedział się przeciwko liberalnej teologii w Ameryce Południowej, przestrzegł zdewastowaną Afrykę przed używaniem prezerwatyw, brał udział w ukrywaniu skandali w watykańskim banku, niewiele zrobił ws. księży-pedofili" - napisano. "Newsweek" wytyka, że papież dał "brzydką lekcję umierania", czasami wyglądał niewiele lepiej niż "zmumifikowane ciała, które można oglądać w kryptach na południu Włoch".

"Ratzinger pokazał nam, jak połączyć rozsądek z wiarą"

W kontrze do tych stwierdzeń gazeta pisze, że Benedykt XVI "jednym gestem zrobił więcej dla Kościoła niż Wojtyła kiedykolwiek". "I teraz, jednym, prostym gestem Ratzinger pokazał nam jak połączyć rozsądek z wiarą. W kilku słowach powiedział nam, że jest człowiekiem, a nie papieżem; i że nie ma nic do zyskania przez pobyt tam, bycie przybitym na krzyżu papieskiej służby" - pisze autor artykułu Tim Parks.

Autor: nsz//gak / Źródło: "Newsweek"

Tagi:
Raporty: