"Plany lubią ciszę". Pytania o ukraińską kontrofensywę, wymowne nagrania

Źródło:
tsn.ua, obozrevatel, telegraf.com.ua
"Plany lubią ciszę". Nagranie z szefem ukraińskiego wywiadu wojskowego
"Plany lubią ciszę". Nagranie z szefem ukraińskiego wywiadu wojskowego Ukraiński wywiad wojskowy/Twitter
wideo 2/23
"Plany lubią ciszę". Nagranie z szefem ukraińskiego wywiadu wojskowego Ukraiński wywiad wojskowy/Twitter

Ukraińskie władze wielokrotnie podkreślały, że oficjalnego ogłoszenia rozpoczęcia kontrofensywy nie będzie. Apelowały, by nie spekulować wokół tego tematu. W ramach akcji "Plany lubią ciszę", opublikowały nagranie w mediach społecznościowych. W niedzielę pojawiło się kolejne wideo, z szefem wywiadu wojskowego Kyryłem Budanowem, który podtrzymuje przesłanie o ciszy, ale daje do zrozumienia, że ukraińska ofensywa się zbliża i jest nieuchronna.

33-sekundowe nagranie z Budanowem, które ukazało się w niedzielę na Twitterze wywiadu wojskowego, opublikowała także na kanale Telegram wiceminister obrony Hanna Malar. Portal tsn.ua komentuje, że "Malar udostępniła sugestywne wideo na tle niedawnego oświadczenia, że Kijów nie ogłosi rozpoczęcia działań kontrofensywnych ukraińskich sił zbrojnych na froncie".

"Wymowne nagranie Budanowa" - ocenia w niedzielnej publikacji ukraiński portal telewizji 1+1 tsn.ua. Pisze, że szef wywiadu wojskowego pod koniec półminutowego wideo "znacząco skinął głową i się uśmiechnął". W nagraniu pojawia się też napis "ciąg dalszy nastąpi".

"Jest to wskazówka, że ​​Siły Zbrojne Ukrainy przygotowały niespodzianki dla rosyjskich najeźdźców" - komentuje inny ukraiński portal, obozrevatel.com.

ZOBACZ TEŻ: Atak na Ukrainę. Relacja na żywo w tvn24.pl

Zełenski: to nie jest film

Przedstawiciele ukraińskich władz w rozmowach z dziennikarzami wielokrotnie podkreślali, że oficjalnego ogłoszenia rozpoczęcia kontrofensywy nie będzie. Apelowali, by nie spekulować wokół tego tematu.

Ujęcie z nagrania "Plany lubią ciszę"Ministerstwo Obrony Ukrainy/Telegram

Na początku czerwca prezydent Wołodymyr Zełenski wyjaśniał, kiedy Ukraińcy się dowiedzą o rozpoczęciu działań ofensywnych.

- Przede wszystkim to nie jest film, więc trudno mi powiedzieć, w jaki sposób to zobaczycie. Najważniejsze, żeby Rosja to zobaczyła i odczuła. Szczególnie mówimy o wojskach rosyjskich, które okupowały nasze terytorium. Wycofanie się z naszych terytoriów jest wynikiem kontrofensywy. Kiedy to się stanie, zrozumiecie, że to się dzieje – powiedział. w zawoalowany sposób, Zełenski.

Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow mówił wcześniej, że "informacje dotyczące ukraińskiej kontrofensywy są ściśle tajne, a o szczegółach tej operacji wie od trzech do pięciu osób" i że "wszystko rozstrzygnie się w ostatniej chwili".

Ujęcie z nagrania "Plany lubią ciszę"Ministerstwo Obrony Ukrainy/Telegram
"Plany lubią ciszę". Spot resortu obrony Ukrainy w sprawie kontrofensywy
"Plany lubią ciszę". Spot resortu obrony Ukrainy w sprawie kontrofensywy Ministerstwo Obrony Ukrainy/Telegram

Kolejny apel o ciszę

Według mediów w Kijowie, nagranie Budanowa jest kolejnym apelem o ciszę w przestrzeni informacyjnej, by nie zaszkodzić planom sztabu generalnego i samej operacji kontrofensywnej.

Wcześniej wiceminister obrony Hanna Maliar opublikowała wideo z podobnym podpisem "Plany kochają ciszę", gdzie główny akcent położono na to, że kontrofensywa ukraińskich sił zbrojnych rozpocznie się nie w sieciach społecznościowych, ale na polu bitwy - odnotował portal telegraf.com.ua.

Autorka/Autor:tas

Źródło: tsn.ua, obozrevatel, telegraf.com.ua

Tagi:
Raporty: