Komisja Europejska zaapelowała do władz Iranu o powściągliwość wobec protestów w tym kraju oraz zagwarantowanie obywatelom dostępu do internetu. - Jest niezwykle ważne, aby irańskie siły bezpieczeństwa wykazały się maksymalną powściągliwością - powiedziała rzeczniczka Komisji Europejskiej Maja Kocijanczicz. Według organizacji obrony praw człowieka Amnesty International w wyniku zamieszek śmierć poniosło ponad 100 osób.
- Oczekujemy, że wolność wypowiedzi oraz wolność gromadzenia się zostaną zagwarantowane. Oczywiście te protesty muszą być pokojowe. Biorąc pod uwagę fakt, że mówimy o dużej liczbie ofiar, jest niezwykle ważne, aby irańskie siły bezpieczeństwa wykazały się maksymalną powściągliwością - powiedziała rzeczniczka Komisji Europejskiej Maja Kocijanczicz.
Dodała, że Komisja Europejska oczekuje też, że obywatelom Iranu zostanie zagwarantowany dostęp do internetu. Przekazała też w imieniu Komisji kondolencje rodzinom ofiar protestów.
Protesty w związku ze wzrostem cen benzyny
Prezydent Iranu Hasan Rowhani ogłosił w środę zwycięstwo nad uczestnikami rozruchów, które rozgorzały w całym kraju w związku z reglamentacją i podwyżką cen benzyny. Winą za zamieszki obarczył zagranicznych wrogów Iranu - podały media państwowe.
Według organizacji obrony praw człowieka Amnesty International w wyniku zamieszek, które wybuchły w następstwie demonstracji przeciwko podwyżce cen benzyny, śmierć poniosło ponad 100 protestujących.
Powołując się na doniesienia świadków, działaczy praw człowieka i zweryfikowane nagrania wideo, Amnesty International poinformowała, że w 21 miastach zabitych zostało co najmniej 106 protestujących.
Misja Iranu przy ONZ nazwała doniesienia Amnesty International "bezpodstawnymi oskarżeniami", a przedstawione w nich dane określiła jako sfabrykowane. Rzecznik irańskiej misji Alireza Mirjusefi napisał na Twitterze, że wszelkie liczby dotyczące ofiar protestów "są spekulacjami, nie są wiarygodne", dopóki nie potwierdzi ich Teheran.
"Bezpodstawne oskarżenia i sfabrykowane dane stronniczych podmiotów Zachodu nie osłabią determinacji rządu w podejmowaniu ostrożnych decyzji gospodarczych, przy jednoczesnym poszanowaniu praw człowieka (irańskich) obywateli, w tym swobodnego korzystania z prawa do protestów w pokojowych okolicznościach" - napisał rzecznik.
Krwawe protesty
Biuro Wysokiego Komisarza ONZ do spraw Praw Człowieka poinformowało, że otrzymało doniesienia o kilkudziesięciu ofiarach śmiertelnych zajść w Iranie, i wezwało władze tego kraju do powstrzymania się od używania przemocy w celu rozpędzania protestów.
Według irańskich władz podczas protestów zatrzymano około 1000 osób, a wśród nich są osoby o podwójnym obywatelstwie.
Powołując się na źródła w służbach bezpieczeństwa, irańska agencja Fars podała, że zatrzymane osoby o podwójnym obywatelstwie Iranu oraz Niemiec, Turcji i Afganistanu były szkolone i finansowane przez obce służby, aby przeprowadzić operacje mające na celu zniszczenie infrastruktury i wywoływanie obywatelskiego nieposłuszeństwa.
Autor: asty//now / Źródło: PAP