Prezydent Serbii nie może pojechać na święta. Dostał zakaz

Tomislav Nikolić nie odwiedzi Kosowa.
Tomislav Nikolić nie odwiedzi Kosowa.
Źródło: Wikipedia (CC)
Kosowskie władze nie zezwoliły prezydentowi Serbii Tomislavowi Nikoliciowi na wizytę w Kosowie z okazji prawosławnego Bożego Narodzenia. Prisztina oświadczyła, że to odpowiedź na podobną odmowę Belgradu wobec kosowskich urzędników chcących odwiedzić Serbię.

Nikolić chciał wziąć udział w bożonarodzeniowym nabożeństwie w poniedziałek w prawosławnym monasterze w Graczanicy, serbskiej enklawie, kilka kilometrów od kosowskiej stolicy Prisztiny.- Nikolić nie będzie mógł odwiedzać Kosowa, o ile nie zagwarantuje wzajemności wizyt naszych urzędników w Dolinie Preszewskiej", na południu Serbii, które jest zamieszkane głównie przez Albańczyków - powiedział wicepremier Kosowa Hajredin Kuci.

Niewymienieni z nazwiska przedstawiciele rządu poinformowali, że decyzja jest następstwem odmowy wjazdu do Serbii dla czterech kosowskich ministrów w 2012 r.

Pierwsza wizyta Na początku tygodnia Nikolić zwrócił się do delegacji UE w Belgradzie, by ułatwiono mu udział w nabożeństwie 7 stycznia w Graczanicy.

Byłaby to jego pierwsza wizyta w Kosowie od kiedy został wybrany na prezydenta w maju 2012 roku. Delegacja przekazała jego prośbę władzom Kosowa, które odmówiły.W sobotę Nikolić oświadczył: - Nie chcę, by Prisztina decydowała, czy mogę odwiedzić nasze Kosowo.W ubiegłym roku w czasie Bożego Narodzenia kosowscy Albańczycy obrzucili kamieniami konwój byłego prezydenta Serbii Borisa Tadicia, który odwiedził monaster w zachodnim Kosowie.Niespełna dwumilionowe, zamieszkane w większości przez Albańczyków Kosowo, ogłosiło niepodległość 17 lutego 2008 roku.

Belgrad nadal traktuje Kosowo, które jest kolebką serbskiej państwowości i religii, jako swoją prowincję i deklaruje, że nigdy nie uzna jego niepodległości

Autor: mac//kdj / Źródło: PAP

Czytaj także: