Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan w rozmowie telefonicznej w czwartek z prezydentem Rosji Władimirem Putinem podkreślił konieczność zawieszenia broni w prowincji Idlib w północno-zachodniej Syrii - podało biuro prasowe tureckiego przywódcy.
Chodzi tu - jak podkreślił - o to, aby zapobiec dalszym ofiarom śmiertelnym i napływowi uchodźców do Turcji.
Spotkanie w kuluarach szczytu G20
Erdogan w rozmowie z rosyjskim przywódcą po raz kolejny wyraził opinię, że Syria potrzebuje rozwiązania politycznego, aby zakończyć wojnę domową. Zaproponował też Putinowi spotkanie w kuluarach szczytu G20 w Osace, aby omówić wyniki "wspólnej pracy" - poinformowało jego biuro prasowe.
Szczyt ten odbędzie się w dniach 28-29 czerwca. Służba prasowa Kremla w komunikacie po rozmowie prezydentów nie podała konkretnej daty ich spotkania, ograniczając się do potwierdzenia, że porozumieli się co do dalszych kontaktów.
Erdogan podkreślił też, że dwustronne kontakty między Turcją a Rosją rozwijają się pozytywnie.
Druga rozmowa w ciągu ostatnich tygodni
Do rozmowy obu prezydentów, drugiej w ciągu ostatnich kilku tygodni, doszło w czasie, gdy wspierany przez Rosję reżim prezydenta Baszara el-Asada zintensyfikował bombardowania prowincji Idlib.
Idlib, kontrolowany przez dżihadystyczną organizację Hajat Tahrir asz-Szam (HTS), był we wrześniu ubiegłego roku przedmiotem porozumienia Turcji z Rosją o utworzeniu tam strefy zdemilitaryzowanej. Jednak władze Syrii twierdzą, że Turcja, wspierająca oddziały rebelianckie, nie przestrzega ugody.
Autor: KB/adso / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru