Premier Indii mianował ministra ds. jogi


W ramach przetasowań w rządzie premier Indii Narendra Modi mianował ministra ds. jogi - pisze w poniedziałek AFP. Modi, który jest wegetarianinem i codziennie uprawia jogę, w ten sposób zamierza promować tę starożytną dyscyplinę.

Modi ogłosił decyzję o utworzeniu ministerstwa ds. jogi, tradycyjnej medycyny ajurweda, unani, siddha oraz homeopatii w niedzielę wieczorem. Nową teką obejmie dawny minister turystyki Shripad Yesso Naik.

Nacjonalistyczny przywódca Indii we wrześniu zwrócił się do ONZ, by rozważyła utworzenie światowego dnia jogi. Podczas wizyty w Stanach Zjednoczonych wychwalał tę tradycyjną dyscyplinę podczas rozmów z prezydentem Barackiem Obamą.

Przemawiając na światowym kongresie ajurwedy, czyli tradycyjnej medycyny praktykowanej w Indiach, Modi ocenił, że "joga cieszy się światowym uznaniem tych, którzy chcą żyć bez stresu i decydują się na całościowe podejście do zdrowia".

Także ajurweda może zyskać takie uznanie, "jeśli zostanie odpowiednio zaprezentowana jako styl życia" - dodał szef rządu.

Podczas wrześniowego Zgromadzenia Ogólnego ONZ Modi podkreślał, że joga daje praktykującym ją osobom "poczucie jedności ze sobą, światem i naturą".

Modi przedstawia nowych ministrów

Niedzielne zmiany w rządzie mają na celu przyspieszenie reform w kraju. Modi ogłosił nazwiska 21 nowych ministrów i sekretarzy stanu. Ministrem obrony premier mianował Manohara Parrikara, by odciążyć Arunu Jaitleya, który dotychczas był odpowiedzialny nie tylko za tę tekę, ale także za finanse i korporacje.

Głównym zadaniem Parrikara będzie modernizacja indyjskiej armii, w tym prowadzenie negocjacji w sprawie zakupu 126 myśliwców typu Rafale. Rozmowy rozpoczęły się w styczniu 2012 r.

Modi mianował też Suresh Prabhu ministrem ds. kolei. To ważna teka, gdyż miliony mieszkańców Indii codziennie korzysta z tego środka transportu.

Premier Modi, który obiecał, że przywróci wzrost gospodarczy i inwestycje, nie przeprowadził jeszcze żadnej reformy na wielką skalę, czego oczekiwali niektórzy ekonomiści.

Autor: kło//gak/kwoj / Źródło: PAP