Indyjska straż przybrzeżna, której dwa statki próbują ugasić ogień, poinformowała we wtorek, że sytuacja jest krytyczna i "wciąż eksplodują kolejne kontenery", a około 50 z nich wypadło do morza.
Trwają poszukiwania czterech z 22 członków załogi, wśród których są dwie osoby z Tajwanu, jedna z Indonezji i jedna z Mjanmy. Wcześniej indyjska marynarka wojenna uratowała 18 osób, z których dwie są poważnie ranne.
Pożar kontenerowca u wybrzeży Indii
Zarejestrowany pod banderą Singapuru statek wypłynął z Kolombo na Sri Lance w sobotę i zmierzał do indyjskiego Mumbaju w stanie Maharasztra, gdzie miał przybyć we wtorek. Ale w poniedziałek, gdy znalazł się u południowych brzegów Indii, eksplodował jeden z kontenerów, a ogień szybko rozprzestrzenił się na pozostały ładunek.
Zbudowany w 2005 r. kontenerowiec przewozi różne materiały niebezpieczne, w tym łatwopalne ciecze i ciała stałe, substancje samozapalne i substancje toksyczne - poinformował portal TradeWinds.
W rejon katastrofy indyjska marynarka wojenna wysłała jeden okręt, a straż przybrzeżna - pięć statków i samolot.
Autorka/Autor: sz/lulu
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: AFP PHOTO/Indian Coast Guard