"Oszustwo zaplanowane w najdrobniejszych szczegółach"

portfel euro shutterstock_2066875919
Rawenna we Włoszech
Źródło: Google Earth
Kobieta we Włoszech przez 10 lat pobierała emeryturę swojej zmarłej matki. 66-letnia mieszkanka Rawenny uzbierała dzięki oszustwu 120 tysięcy euro. Policja zajęła jej oszczędności i mercedesa.

"Oszustwo zostało zaplanowane w najdrobniejszych szczegółach" - napisała gazeta "Il Giornale".

Wyjaśniła, że ciało matki podejrzanej zostało natychmiast po jej śmierci w 2015 r. przewiezione do Maroka, gdzie zostało pochowane. Śmierć nie została zgłoszona ani gminie, ani Narodowemu Instytutowi Ubezpieczeń Społecznych (INPS).

10 lat pobierała emeryturę zmarłej matki

Jak podają włoskie media córka przedstawiała fałszywe dokumenty, by sprawić wrażenie, że jej matka żyje i ma się dobrze. I nadal nielegalnie pobierała emeryturę w imieniu matki. Pieniądze były wpłacane na wspólne konto bankowe, które kobiety otworzyły kilka lat wcześniej.

W ciągu 10 lat mieszkanka Rawenny zgromadziła ponad 120 000 euro (ponad 500 tys. zł).

Zajęte oszczędności i mercedes

Po latach urzędnicy włoskiego odpowiednika ZUS-u nabrali podejrzeń i zgłosili sprawę Guardia di Finanza - włoskiej formacji policyjnej zajmującej się zwalczaniem przestępstw finansowych, w tym oszustw podatkowych.

Oprócz niezgłoszenia śmierci emerytki dziesięć lat temu, do akt włączono również fałszywe zaświadczenia o jej istnieniu. Nienależnie pobrane 120 000 euro zostało zajęte prewencyjnie, podobnie jak mercedesa zarejestrowanego na 66-latkę.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Zobacz także: