"Ważny i poruszający apel" burmistrza. W sprawie studentów z Turcji

Urząd Miasta i Gminy Góra Kalwaria apelują o gościnność dla studentów z Turcji
Europoseł KO Janusz Lewandowski o rasiźmie i nastrojach antymigracyjnych
Źródło: TVN24
Góra Kalwaria gości uczestników projektu Eramus+ z Turcji. Zastępca burmistrza miasta i gminy Piotr Chmielewski zwrócił się z apelem do mieszkańców "po serii niepokojących incydentów". Jak napisał, studenci i ich opiekunowie byli wyzywani, a jednej z kobiet ktoś zerwał z głowy chustę. Z obawy o bezpieczeństwo, zostali przeniesieni do hotelu w Warszawie.

Chmielewski zwrócił się do mieszkańców z "ważnym i poruszającym apelem" na facebookowym profilu gminy.

Jak napisał, Góra Kalwaria gości uczestników projektu Erasmus+ z Turcji. To sześcioro młodych ludzi z dwojgiem opiekunów, którzy przyjechali do Polski, aby uczyć się, zdobywać doświadczenie zawodowe i poznawać naszą kulturę.

Zaczepiali ich, wyzywali i filmowali

"Niestety, docierają do nas sygnały, że spotkali się oni z przejawami niechęci i wrogości, a także agresji ze strony części mieszkańców. W tej sprawie otrzymaliśmy niepokojący list od Fundacji Instytut Pracy i Kariery z Krakowa, instytucji przyjmującej w ramach programu Erasmus+" - poinformował wiceburmistrz.

Zacytował też treść listu, w którym podano, że "praktyka zawodowa, która miała stać się okazją do rozwoju, wymiany doświadczeń i budowania międzynarodowych więzi, stała się dla uczestników projektu źródłem stresu, lęku i poczucia zagrożenia".

"W przestrzeni publicznej dochodziło do zaczepiania, obrzucania wulgarnymi wyzwiskami, a wobec jednej z nauczycielek dopuszczono się naruszenia nietykalności cielesnej poprzez zerwanie z jej głowy chusty" - napisał.

Chmielewski wymienił dalej: "uczestnicy projektu byli również filmowani, obraźliwie traktowani w komunikacji miejskiej oraz śledzeni w sklepie, jakby mieli coś ukraść". Autorzy listu podkreślili, że "w konsekwencji uczestnicy programu, którzy przybyli tutaj z zaufaniem i otwartością, znaleźli się w sytuacji, w której boją się opuszczać hotel, spacerować po mieście czy wykonywać zwykłe czynności życia codziennego. Dla bezpieczeństwa grupy byliśmy zmuszeni przenieść ich do hotelu w Warszawie, choć pierwotnie mieli mieszkać w Górze Kalwarii".

"Każdy człowiek zasługuje na szacunek"

"Chciałbym bardzo mocno podkreślić: każdy człowiek zasługuje na szacunek i godność, niezależnie od kraju pochodzenia, religii czy zwyczajów. To, jak traktujemy naszych gości, świadczy nie tylko o nas samych, ale i o całej naszej wspólnocie - napisał wiceburmistrz.

"Erasmus+ to program, który łączy młodych ludzi w duchu współpracy, dialogu i otwartości. Dzięki niemu nasi mieszkańcy i uczniowie także mogą wyjeżdżać za granicę, uczyć się w innych krajach i doświadczać serdeczności od obcych ludzi. Dajmy więc naszym gościom to, czego sami oczekujemy poza granicami Polski – życzliwości, akceptacji i poczucia bezpieczeństwa. Wszystkim nam powinno zależeć, aby Góra Kalwaria nie cieszyła się złą reputacją, która negatywnie wpłynie na przyszłą realizację projektów Erasmus+ z udziałem naszej młodzieży" - czytamy dalej we wpisie zastępcy burmistrza.

Na koniec zwrócił się z apelem do mieszkańców "okażmy gościnność, uśmiech, pomocną dłoń. Zatrzymajmy wszelkie przejawy nietolerancji i wrogości. Pamiętajmy, że Góra Kalwaria zawsze była miejscem spotkania wielu kultur i tradycji – niech tak pozostanie także dziś. Razem pokażmy, że łączy nas szacunek i otwartość".

Czytaj także: