Autobus w Rzymie doszczętnie spłonął


To już kolejny w tym roku, podobny przypadek w Rzymie. Autobus komunikacji miejskiej doszczętnie spłonął po tym, jak - najprawdopodobniej z powodu zwarcia w systemie elektrycznym pojazdu - doszło do pożaru i wybuchu. Ranna została jedna osoba przebywająca w pobliskim sklepie. Kierowcy i pasażerom nic się nie stało. Udało im się uciec.

Eksplozja spowodowana przez awarię pojazdu, prawdopodobnie spięcie w instalacji, zraniła sprzedawczynię w jednym z trzech sklepów poważnie zniszczonych przez wybuch.

Do tego groźnego zdarzenia doszło na via del Tritone, w ścisłym handlowym centrum Wiecznego Miasta w godzinach porannego szczytu.

Kierowca próbował ugasić pożar

Kiedy w autobusie pojawiły się płomienie, kierowca zdążył ewakuować pasażerów i próbował ugasić ogień gaśnicą. Żadnemu z pasażerów nic się nie stało. Po chwili w pojeździe stojącym przy krawężniku doszło do silnej eksplozji, która wywołała panikę na ulicach i poważne zniszczenia w trzech sklepach położonych w odległości około dwóch metrów od autobusu. W jednym ze sklepów obrażenia twarzy i ramienia odniosła sprzedawczyni. Trafiła do szpitala.

Strażacy szybko ugasili ogień, ale nad centrum stolicy przez dłuższy czas unosił się wysoki słup gęstego dymu. Media informują o strachu wśród ludzi na ulicach w rejonie pobliskiej fontanny di Trevi.

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie wybuchu w autobusie, który - jak poinformowano - ma 15 lat.

Od dawna w Rzymie trwają dyskusje na temat fatalnego stanu autobusów komunikacji miejskiej. W tym roku na ulicach z powodu awarii zapaliło się już 9 pojazdów. W zeszłym roku doszło do 22 takich pożarów.

Po południu na przedmieściach Rzymu zapalił się następny miejski autobus. Nikt nie odniósł obrażeń.

Autor: adso, mj / Źródło: APTN, PAP