Powrót z Donbasu do Rosji? "Tylko przez Syrię"


- Ministerstwo obrony Rosji postawiło żołnierzom walczącym w Donbasie warunek: mogą wrócić do kraju, pod warunkiem jednak, że podpiszą kontrakt, który umożliwi wysłanie ich do Syrii - twierdzi ukraiński deputowany Dmytro Tymczuk. W rozmowie z rosyjską sekcją brytyjskiej korporacji BBC donieccy rebelianci ubolewali, że z "Donbasem Putinowi najpewniej nie wyszło, dlatego wdał się w wojnę w Syrii".

Dmytro Tymczuk, ukraiński analityk i deputowany prezydenckiego Bloku Petra Poroszenki, który relacjonuje przebieg konfliktu w Donbasie od początku jego wybuchu w kwietniu, twierdzi, że ministerstwo obrony Rosji postawiło jeden warunek wszystkim obywatelom Rosji, walczącym w szeregach rebeliantów w Donbasie.

"Zarówno wojskowi rosyjskich sił zbrojnych, jak i najemnicy, mogą wrócić do Rosji pod warunkiem, że podpiszą z ministerstwem obrony kontrakt, który umożliwi ich wysłanie do Syrii" - napisał na portalu społecznościowym Dmytro Tymczuk, koordynator grupy Informacyjny Sprzeciw.

Trzy zdjęcia i kopie dokumentów

Stwierdził, że "do podpisania kontraktu zainteresowani muszą dostarczyć trzy zdjęcia i kopię osobistych dokumentów" (analityk nie sprecyzował, jakich konkretnie).

"Wśród wojskowych sił zbrojnych i rosyjskich najemników w Donbasie w danej chwili nie ma zbyt wielu chętnych do podpisania takiego kontraktu" - zaznaczył poseł.

Wcześniej poinformował, że "w związku z interwencją wojskową w Syrii Rosja wstrzymała dostawy uzbrojenia i amunicji do Donbasu".

„Szefowie samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej potwierdzili, że są zakłócenia w rosyjskich dostawach, mają nadzieje, że jest to zjawisko tymczasowe” – relacjonował Tymczuk.

"W Donbasie Putinowi nie wyszło"

Rosyjska sekcja brytyjskiej korporacji BBC cytuje donieckich rebeliantów, którzy "żalą się na rozwój sytuacji w Donbasie".

"W Donbasie Putinowi najpewniej nie wyszło, dlatego zdecydował się na udział w wojnie w Syrii. Wcześniej Putin nas wspierał i mieliśmy ochotę do walki. Teraz Rosja się od nas odwróciła i opuściliśmy ręce" - mówił jeden z nich dziennikarzowi BBC.

Autor: tas//gak / Źródło: censor.net, lugradar.net, bbc.com

Źródło zdjęcia głównego: mil.ru

Raporty: