"Cierpienie narasta, bo co godzinę docierają kolejne złe wiadomości"

Źródło:
"Die Welt", PAP

Ponad 130 ofiar śmiertelnych, 4,5 tysiąca osób ewakuowanych i ponad tysiąc osób uznanych za zaginione. Niemieckie landy Nadrenia Północna-Westfalia i Nadrenia-Palatynat szacują straty po powodzi. - Cierpienie narasta, bo co godzinę docierają kolejne złe wiadomości - przyznała premier Nadrenii-Palatynatu Malu Dreyer.

Dwa landy na zachodzie Niemiec walczą ze skutkami powodzi. Władze poinformowały, że dotychczas potwierdzono śmierć 133 osób. W Nadrenii-Palatynacie, gdzie w piątek liczba ofiar śmiertelnych była szacowana na 63 osoby, do soboty potwierdzono śmierć ponad 90 ludzi. Wciąż trwają poszukiwania osób zaginionych w szczególnie dotkniętym skutkami powodzi powiecie Ahrweiler, około 15 km na południe od Bonn.

Zostało ewakuowanych około 4,5 tysiąca osób zamieszkujących okolice tamy Steinbachtal.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

"Co godzinę docierają kolejne złe wiadomości"

Wśród ofiar śmiertelnych powodzi jest 12 mieszkańców ośrodka dla osób z upośledzeniem umysłowym w Sinzig. W swoich relacjach z miejsca powodzi radio SWR wspomniało, że w czwartek wieczorem w ciągu kilku minut parter budynku ośrodka został całkowicie zalany.

Liczba osób uznanych za zaginione w mieście Bad Neuenahr-Ahrweiler to, według administracji powiatu, około 1300 – podał w piątek "Die Welt". - Mamy nadzieję, że to się wyjaśni - powiedziała rzeczniczka lokalnych władz. W związku z paraliżem sieci komórkowych w regionie nie ma zasięgu.

Ewakuowano również 700 mieszkańców Heinsbergu, gdzie przerwała tama na rzece Rur. Miejscowe władze poinformowały o ewakuacji mieszkańców dzielnicy Ophoven w Wassenbergu. Trwa ustalanie szkód spowodowanych przerwaniem zapory.

Według premier Nadrenii-Palatynatu Malu Dreyer nie można jeszcze oszacować pełnych rozmiarów klęski. Wielu mieszkańców wciąż nie odnaleziono. – Cierpienie narasta, bo co godzinę docierają kolejne złe wiadomości – powiedziała Malu Dreyer.

"Musimy przygotować ogólnokrajowe scenariusze kryzysowe"

Minister rolnictwa i polityki żywnościowej Niemiec Julia Klockner w związku z powodzią ostrzegła przed wzrostem ekstremalnych zjawisk pogodowych. – Wiemy, że takie ekstremalne zjawiska pogodowe będą się nasilać, dlatego potrzebujemy wykonać odpowiednie wysiłki w celu ochrony klimatu w Niemczech, ale i na całym świecie – powiedziała w wywiadzie dla "Neue Osnabruecker Zeitung".

– Podmioty federalne, stanowe czy miejskie, a także organizacje pomocowe działają skutecznie, ale musimy przygotować ogólnokrajowe scenariusze kryzysowe – dodała.

Autorka/Autor:asty/kab

Źródło: "Die Welt", PAP