Poszukiwali go 15 lat. "Pomocnik Osamy" ukrywał się na Wyspach

Al-Libi był jednym z pierwszych współpracowników Osamy bin LadenaPAP/EPA

Schwytany przez Amerykanów w Libii i podejrzewany o związki z Al-Kaidą Anas al-Libi w 1995 roku, jako przeciwnik Muammara Kadafiego, otrzymał azyl w Wielkiej Brytanii, mieszkał w Manchesterze i był namierzony przez Scotland Yard – donosi na swym portalu "Guardian".

Amerykańskie źródła rządowe podały w sobotę, że siły zbrojne USA przeprowadziły operację militarną w Libii i w jej wyniku pojmały wyższego dowódcę Al-Kaidy, Anasa al-Libiego.

Budował własną ekipę?

W 1999 r. został on aresztowany przez brytyjską policję, ale zwolniono go z braku dowodów. Wkrótce potem w rewizji w jego mieszkaniu znaleziono m.in. materiały szkoleniowe, ale nie zdołano aresztować go po raz drugi, ponieważ zbiegł. 49-letni obecnie Anas al-Libi (właśc. Nazih Abdul-Hamed al-Rukaj) powrócił do Trypolisu ok. 2010 r., korzystając z politycznego otwarcia na przeciwników ze strony reżimu Kadafiego firmowanego przez jego syna Saifa Kadafiego.

Władze libijskie ostrzeżone przez zachodnie służby wywiadowcze nie podjęły przeciw niemu żadnych kroków, ponieważ wewnętrzna sytuacja kraju zaczęła się komplikować. Niepotwierdzone doniesienia sugerują, że al-Libi budował w Libii własną islamistyczną siatkę.

Pięć milionów za głowę

Władze USA oskarżają go o to, że w 1993 r. dokonał rozpoznania sytuacyjnego placówek dyplomatycznych USA w Tanzanii i Kenii, które zostały zaatakowane przez Al-Kaidę w 1998 r.

W obu zamachach zginęły 224 osoby. Za jego schwytanie USA wyznaczyły nagrodę w wysokości 5 mln USD. Amerykanie polowali na niego od 15 lat. "Guardian" twierdzi, że al-Libi jest jednym z pierwszych współpracowników Osamy bin Ladena, którego poznał na początku lat 90. i z którym przebywał w Sudanie, dokąd bin Laden schronił się po wyjeździe z Afganistanu. W Al-Kaidzie miał być specjalistą od inwigilacji i komputerów.

Autor: rf//gak / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA