Pomnik buta stał jeden dzień

Aktualizacja:
 
Czy but to sztuka czy manifest polityczny?PAP/EPA

Tylko jeden dzień stał w irackim Tikricie pomnik buta, poświęcony dziennikarzowi, który rzucił w prezydenta USA George'a W. Busha swoim obuwiem. W piątek rzeźba została usunięta na rozkaz władz w Bagdadzie.

Pomnik - wielkich rozmiarów but stojący na postumencie - odsłonięto w czwartek na terenie sierocińca w Tikricie. Po interwencji władz centralnych rzeźbę usunięto. Władze prowincji Salaheddin oznajmiły, że nie pozwolą na wykorzystywanie obiektów państwowych do celów politycznych.

Pomnik nawiązywał do głośnego incydentu z grudnia zeszłego roku, kiedy iracki dziennikarz Muntadar al-Zeidi na konferencji prasowej George'a W. Busha w Bagdadzie zdjął buty i cisnął nimi - niecelnie - w amerykańskiego prezydenta.

Areszt dla inspiracji

Rzucając, Irakijczyk krzyknął po arabsku: "Masz, psie, na pożegnanie". Dzięki swemu wyczynowi w części arabskiego świata jest uznawany za bohatera. Zainspirował również autora rzeźby - bagdadzkiego artystę Latiha al-Amariego.

Obecnie Zeidi wciąż przebywa w areszcie, oczekując procesu, który miał się rozpocząć pod koniec grudnia, lecz został odroczony, bowiem powstał spór o kwalifikację czynu.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA