Zgodziliśmy się z prezydentem Izraela Izaakiem Herzogiem, że czas wrócić do normalnych relacji Polski i Izraela – przekazał na Twitterze prezydent Andrzej Duda. Jak dodał, w tym celu wykonano już "pierwszy krok" - ambasador Izraela Jaakow Liwne złożył listy uwierzytelniające. - Przed nami dużo wyzwań, ale także wiele szans - powiedział w rozmowie z TVN24 ambasador.
"Zgodziliśmy się z prezydentem Izraela Izaakiem Herzogiem, że czas wrócić do normalnych relacji Polski i Izraela. Pierwszy krok wykonany. Ambasador Izraela Jaakow Liwne złożył dziś listy uwierzytelniające. Prezydent Herzog prosił mnie o przywrócenie Ambasadora RP w Izraelu. Liczę, że wkrótce do tego dojdzie" – przekazał na Twitterze we wtorek po południu prezydent Andrzej Duda.
Kilkadziesiąt minut później prezydent Izraela określił złożenie listów uwierzytelniających jako "ważny pierwszy krok w kierunku rozwijania stosunków polsko-izraelskich". "Liczę, że wkrótce otrzymam listy uwierzytelniające nowego polskiego ambasadora w Izraelu" - dodał.
Ambasador Izraela: przed nami dużo wyzwań, ale także wiele szans
W rozmowie z TVN24 ambasador Izraela wskazał, że przyjechał do Warszawy, by "przywrócić relacje między Polską a Izraelem, by wrócić na normalną ścieżkę". - To jest nasz cel. Bardzo się cieszyłem, słysząc od prezydenta Dudy, że to jest również cel Polski - dodał.
- Myślę, że przed nami jest dużo wyzwań, ale także wiele szans. Zarówno Izrael oraz Polska powinni nad tym pracować. Możemy nad tym razem pracować. Jesteśmy bardzo chętni do tego, żeby powitać ponownie w Izraelu ambasadora Polski. Myślę również, że pomoże nam to dalej rozwinąć nasze relacje. To jest bardzo ważne - powiedział.
- Widzimy, co dzieje się dzisiaj na świecie. Widzimy, co dzieje się od lat w naszym regionie, na Bliskim Wschodzie. Wojny, głód, brak stabilności, terroryzm. Teraz niestety widzimy także wojnę w Ukrainie, na granicy z Polską. Widzimy, że wiele dzieje się na arenie międzynarodowej. Wierzymy, że kraje zaprzyjaźnione takie jak Izrael i Polska mogą i powinny pracować razem, stawiając czoła takim wyzwaniom. Wyzwaniom dla bezpieczeństwa, wyzwaniom o charakterze gospodarczym - mówił.
Widzimy, co dzieje się dzisiaj na świecie. Widzimy, co dzieje się od lat w naszym regionie, na Bliskim Wschodzie. Wojny, głód, brak stabilności, terroryzm. Teraz niestety widzimy także wojnę w Ukrainie, na granicy z Polską. Widzimy, że wiele dzieje się na arenie międzynarodowej. Wierzymy, że kraje zaprzyjaźnione takie jak Izrael i Polska mogą i powinny pracować razem, stawiając czoła takim wyzwaniom. Wyzwaniom dla bezpieczeństwa, wyzwaniom o charakterze gospodarczym
Ambasador Liwne dodał, że "pomiędzy narodem żydowskim i polskim istnieje wielkie bogactwo więzów historycznych". - To również coś, nad czym powinniśmy dalej pracować i uważam, że będziemy w stanie robić to razem - ocenił.
- Myślę, że wspólne dziedzictwo, które naród polski i żydowski niosą, sam fakt, że przez tysiąc lat żyliśmy obok siebie, to powinno stanowić fundament naszych relacji, to powinno być podstawą naszego dialogu. Udawało się to nam robić przez pierwsze 30 lat po upadku Związku Sowieckiego, po upadku całego bloku sowieckiego. Jestem przekonany, że będziemy w stanie kontynuować nasze działania i robić to teraz - powiedział.
Dyplomata był również pytany o wycieczki izraelskiej młodzieży do Polski. - Jest to temat, który był poruszany, jest poruszany i będzie poruszany. Myślę, że powinniśmy wyrazić dobrą wolę i postarać się znaleźć rozwiązanie tego tematu. Same te wyjazdy są bardzo ważne dla młodych ludzi w Izraelu, tych młodych ludzi, którzy chcą dowiedzieć się więcej o strasznej historii Holokaustu, który nie był oczywiście inicjowany przez Polskę, ale w dużym stopniu wydarzył się właśnie tutaj, na polskiej ziemi. Wydarzył się w obozach śmierci, które zostały zbudowane tutaj przez Niemców - w Auschwitz a także w innych miejscach - powiedział.
- Niestety, jest to część naszej historii i musimy to wiedzieć. Dlatego właśnie młodzi ludzie z Izraela przyjeżdżają tutaj. Jestem przekonany, że korzystając z dobrej woli, będziemy w stanie znaleźć wspólny mianownik między rządem Izraela i Polski, również w tym temacie - dodał.
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych twierdzi, że dotychczasowa formuła wyjazdów zorganizowanych grup młodzieży izraelskiej do Polski wymaga zmian. Izrael zareagował na to stanowisko MSZ, odwołując wyjazdy edukacyjne do Polski dla tysięcy uczniów szkół średnich zaplanowane na tegoroczne lato. Twierdzi, że polski rząd próbuje kontrolować program nauczania izraelskich dzieci o Holokauście.
"Ważny dzień w stosunkach między Izraelem i Polską"
W komunikacie Ambasada Izraela w Warszawie przekazała, że Jaakow Liwne podczas uroczystości w Belwederze podkreślił, że "to ważny dzień w stosunkach między Izraelem i Polską". "Nasze kraje mają wiele wspólnych interesów i potrafią współdziałać, aby stawić czoło dawnym i obecnym wyzwaniom dla naszych wolności i bezpieczeństwa. Cieszę się, że mogłem dziś złożyć swoje listy uwierzytelniające i będziemy oczekiwali na przyjazd ambasadora Polski do Izraela" - zaznaczył Liwne, cytowany w komunikacie ambasady.
Ambasador zaakcentował, że nasze relacje opierają sią na bliskości historycznej naszych narodów. "Chcę, aby ta przyjaźń była podstawą dalszego dialogu i budowania mostów między kolejnymi pokoleniami Polaków i Izraelczyków" - podkreślił. Jak zaznaczono w komunikacie, ambasadorowi podczas uroczystości w Belwederze towarzyszyły małżonka, dr Siwan Liwne oraz wiceambasador Tal Ben-Ari Jaalon.
Rozmowa telefoniczna
Prezydenci Polski i Izraela rozmawiali telefonicznie w ubiegły poniedziałek, 4 lipca. KPRP przekazała wówczas, że ustalono, iż stosunki między obydwoma krajami zostaną "przywrócone na właściwe tory".
"Prezydent Duda zgodził się, że polski ambasador powinien zostać wyznaczony w krótkim czasie i poinformował, że nowy ambasador Izraela w Polsce złoży listy uwierzytelniające w najbliższych dniach" - informowała wtedy prezydencka kancelaria. Dodano, że "obaj prezydenci wyrazili nadzieję, że wszelkie kwestie w relacjach dwustronnych będą w przyszłości rozwiązywane poprzez szczery i otwarty dialog, w duchu wzajemnego szacunku".
Nowy ambasador Izraela Jaakow Liwne przybył do Polski pod koniec lutego, o czym informowała ambasada Izraela. Poprzednio funkcję ambasadora Izraela w Polsce pełnił, do listopada 2020 roku, Aleksander Ben Zvi.
Dyplomatyczny spór między Polską i Izraelem
W sierpniu zeszłego roku w związku z podpisaniem przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizacji Kodeksu postępowania administracyjnego ówczesny szef izraelskiego MSZ Jair Lapid oświadczył, że Polska "zaaprobowała, nie po raz pierwszy, niemoralną, antysemicką ustawę". Przekazywał też, iż polecił charge d’affaires ambasady Izraela w Warszawie, aby "natychmiast wrócił do Izraela na konsultacje, na czas nieokreślony". Zasugerował również, aby ówczesny ambasador Polski w Izraelu Marek Magierowski przedłużył sobie wakacje i nie wracał do kraju urzędowania.
Nowelizacja Kodeksu postępowania administracyjnego zmieniła przepisy nakazujące uznawanie decyzji administracyjnej za nieważną z powodu "rażącego naruszenia prawa" - bez względu na fakt, jak dawno ją wydano. Zapisy noweli oznaczały m.in., że po upływie 30 lat od wydania decyzji administracyjnej niemożliwe będzie wszczęcie postępowania w celu jej zakwestionowania, np. w związku z roszczeniami do nieruchomości.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/IsraelinPoland