Polak porwany przez piratów

Aktualizacja:
Żona marynarza o porwanym mężu
Żona marynarza o porwanym mężu
TVN24
Żona marynarza o porwanym mężuTVN24

Na porwanym przez somalijskich piratów statku pływającym pod kenijską banderą znajduje się Polak. - Nie mamy na razie żadnych wieści - powiedziała nam żona marynarza Lidia Lewińska. Zdaniem ekspertów, porywacze mogli uprowadzić hiszpańską jednostkę, by wykorzystać ją do kolejnych ataków.

Porwany statek to należący do hiszpańskiego przedsiębiorstwa kuter FV Sakoba. Na jego pokładzie znajduje się Polak, 10 Kenijczyków, jeden Hiszpan, obywatel Republiki Zielonego Przylądka, Namibijczyk i dwóch Senegalczyków.

Rodzina porwanego nie ma na razie żadnych informacji o losie bliskiego. - Armator się z nami skontaktował, ale nic jeszcze nie wie. My sami dowiedzieliśmy się tylko tego, co można znaleźć w internecie - przyznała żona marynarza. Porwany Polak dla hiszpańskiego armatora pracuje od 1991 roku. Na uprowadzonym statku spędził ostatnie dwa-trzy lata.

Nowy statek-matka?

Zdaniem Andrew Mwangura z agencji pomagającej marynarzom we wschodniej Afryce, piratom nie chodziło o porwanie statku wyłącznie dla okupu. - Uważam, że porwali go, by wykorzystać do kolejnych ataków - uważa Mwangura.

Nie wiemy na razie, gdzie dokładnie doszło do porwania i w jakim stanie jest załoga. Jak podał Reuters, w drodze do Kenii jest już dyrektor hiszpańskiej firmy, by negocjować jej uwolnienie.

FV Sakoba pływała na kenijskich wodach od 2005 roku.

Piraci przetrzymują dziesiątki osób

Reuters przypomina, że na początku 2009 roku marynarki wojenne wielu krajów wysłały w rejon, w którym grasują somalijscy piraci swoje okręty i konwoje, by utworzyć bezpieczne korytarze dla żeglugi handlowej. Ale piraci zapuszczają się coraz dalej, a ich ekspedycje sięgają już Seszeli.

Brytyjska organizacja handlu morskiego (MTO) z siedzibą w Dubaju wydała ostrzeżenie dla statków w tym regionie, nawołując do jak najdalej idącej ostrożności, ponieważ statek - baza piracka stanowi dodatkowe zagrożenie dla innych jednostek.

Według francuskiej agencji informacyjnej AFP, somalijscy piraci w 2009 roku zdobyli 60 mln dolarów wymuszając okupy za porwanych marynarzy. Obecnie przetrzymują oni siedem statków i blisko 150 osób.

Źródło: Reuters

Źródło zdjęcia głównego: TVN24