Polak oskarżony o gwałt przed sądem

 
Jakub T. stanie przed sądem w ExeterTVN24

Proces oskarżonego o brutalny gwałt Polaka Jakuba T. rozpoczyna się dziś w Wielkiej Brytanii. 24-latek, który od prawie roku przebywa w areszcie, nie przyznaje się do winy. Głównym dowodem w sprawie są badania DNA, które kwestionują obrońcy.

Twierdzą oni, że pobrane w Polsce próbki zostały zanieczyszczone i przez to dowód nie jest wiarygodny.

Dziś w sądzie w Exeter zostanie wybrana 12-osobowa ława przysięgłych, która zdecyduje czy Jakub T. jest winny czy nie - powiedział Radiu Merkury poznański obrońca mężczyzny mecenas Mariusz Paplaczyk. Są to bezstronni obywatele, niepowiązani w żaden sposób z żadną ze stron. Po wyborze ławy przysięgłych głos zabiorą brytyjski prokurator i obrońcy poznaniaka.

Proces powinien zakończyć się po kilkunastu dniach, później przysięgli orzekną o winie, a sędzia o karze. Jeśli wyrok będzie skazujący, może on skazać dla Jakuba T. nawet na dożywocie.

49-letnia brytyjka została zgwałcona w lipcu 2006 roku. Pół roku temu angielscy śledczy wycofali się z braku dowodów z najcięższych zarzutów, w tym usiłowania zabójstwa.

Źródło: IAR

Źródło zdjęcia głównego: TVN24