Najsilniejsze od prawie 25 lat trzęsienie ziemi o nawiedziło w nocy Wyspy Brytyjskie. Ziemia zatrzęsła się z siłą około 5 stopni w skali Richtera. O wydarzeniu poinformowali nas, za pośrednictwem platformy "Kontakt", nasi internauci i na gorąco podzielili się swoimi wrażeniami.
- O godzinie ok. 00:58 (ok. 1:58 czasu polskiego) poczułem w domu kilkanaście mocnych uderzeń, jakby ktoś mocno kopał w ścianę, coraz mocniej! Potem cały dom zaczął nagle falować, trzeszczeć. Byłem naprawdę przerażony - napisał pan Adam Woś mieszkający i pracujący w Leicester.
- Mam 34 lata i jeszcze czegoś takiego nie przeżyłem. W chwili trzęsienia siedziałem przy komputerze. Obudzili się wszyscy domownicy - dodał.
Mam 34 lata i jeszcze czegoś takiego nie przeżyłem. W chwili trzęsienia siedziałem przy komputerze. Obudzili się wszyscy domownicy. internauta Adam Woś
- Cały pokój trząsł się, wszystko na meblach dygotało i wszyscy byli tak wystraszeni, że zerwali się na równe nogi... miejmy nadzieję, że to tylko fenomen (...), który już więcej nie zakłóci snu mieszkającym w Wielkiej Brytanii - dodaje inny internauta mieszkający na Wyspach.
Jak duże to trzęsienie?
Epicentrum nocnego trzęsienia ziemi miało miejsce w pobliżu Market Rasen w hrabstwie Lincolnshire we wschodniej Anglii.
Nie ma zgodności, co do jego siły. Według angielskich geologów miało 5,2 stopnia w skali Richtera. Z kolei amerykańskie centrum geologiczne USGS stwierdziło, że wstrząsy miały około 4,7 stopnia. Jeśli ta pierwsza liczba jest prawdziwa, to mieliśmy do czynienia z najsilniejszym od 1984 roku trzęsieniem ziemi. Wtedy to sejsmolodzy w Walii odnotowali wstrząsy o sile 5,4.
Strat prawie nie ma
Tak najkrócej można by podsumować skutki wstrząsów. Uszkodzony dach, gdzieniegdzie zawalony komin. Nie było też ofiar w ludziach ani nikt nie został poważnie ranny.
Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP