- Polscy spawacze pracują dla podwykonawców przy budowie nowych lotniskowców dla brytyjskiej marynarki - donosi sobotni "Daily Mail". Gazeta twierdzi, że ich zarobki są o połowę niższe niż Brytyjczyków wykonujących analogiczną pracę.
Według gazety, w stoczni w Portsmouth przystąpiło ostatnio do pracy 120 Polaków. Pracownicy z Polski mają być zaangażowani także w innych ośrodkach związanych z realizacją projektu. W Govan (Glasgow), Barrow (hrabstwo Kumbria) oraz Tynedale (północno-wschodnia Anglia).
Tania siła robocza
Gazeta sugeruje, że Polacy są opłacani poniżej stawek brytyjskich pracowników wykonujących tę samą pracę. Otrzymują ponad 8 funtów za godzinę (wobec ustawowego minimum 5,93 funta), ale znaczenie poniżej 15 funtów otrzymywanych przez pracowników BAE Systems.
Ben Domment dyrektor firmy Inter Marine UK, jednego z podwykonawców BAE Systems powiedział gazecie, że zatrudnił 36 spawaczy z Polski, "ponieważ nie miał wyboru. Nie mógł znaleźć spawaczy u siebie na miejscu". Zaprzeczył zarazem, jakoby opłacał ich według niższej stawki niż ta, którą płaci pracownikom miejscowym.
Odrodzenie Royal Navy
Za budowę dwóch nowych lotniskowców "Queen Elizabeth" oraz "Prince of Wales" odpowiada koncern BAE Systems. Koszt budowy dwóch jednostek o wyporności po 65 tys. ton i długości niemal 300 metrów, oceniany jest na około 5,2 miliarda funtów. Okręty mają wejść do służby w latach 2015 i 2018.
Laburzystowski minister obrony Des Browne przed dwoma laty dał zielone światło planom budowy obu jednostek. Jednak obecny rząd przygotowuje program znacznych oszczędności w wydatkach na wojsko. Lotniskowce mogą być jednym z projektów, którego finansowanie zostanie zmniejszone.
Budowa lotniskowców jest kluczowym programem zbrojeniowym Royal Navy. Obecnie służące okręty klasy "Invincible" nieuchronnie się starzeją i niedługo Wielka Brytania może pozostać bez jednostek tego typu. Bez nich mocarstwowa pozycja kraju na morzach mocno ucierpi.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: materiały producenta