Policyjna obława na ulicach Czech. Funkcjonariusze poszukują podpalacza, który rano zaatakował ambasadę Grecji w Pradze.
Pożar łatwopalnej substancji, którą nieznany sprawca wrzucił w czwartek nad ranem do ogrodu przed ambasadą, uszkodził drzwi wejściowe do budynku. Ogień ugasili strażacy. W chwili pożaru ambasada była zamknięta. Nikt nie został ranny. Według jej pracowników uszkodzenia nie są poważne.
Atak najprawdopodobniej nie ma związku z greckim kryzysem finansów publicznych.
W oświadczeniu wydanym przez ambasadę napisano, że atak może mieć natomiast związek z groźbami otrzymywanymi przez greckie przedstawicielstwa na całym świecie w związku z apelacyjnym procesem anarchisty Jianisa Dimitrakisa skazanego za napad na bank w Atenach. Jego imię napisano na ścianie ambasady w Pradze.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24