Dwumiesięczny chłopiec został zagryziony przez psa rasy pitbull - podaje policja z Dallas (Teksas). Zwierzę zaatakowało także matkę, która ruszyła na pomoc niemowlęciu. Pies został zastrzelony.
Pies zaatakował w niedzielę po południu, kiedy ojciec dziecka wyszedł przed dom wyłączyć zraszacz trawnika przed domem. Jego dwumiesięczny syn został w jednym pokoju z psem rasy pit bull, który był wychowywał się przy rodzinie. Pitbulle należą do psów uważnych za niebezpieczne.
Kiedy mężczyzna wrócił do domu, zobaczył psa atakującego pozostawione w nosidełku dziecko - podała policja.
Pies zaatakował
Pies zaatakował także matkę chłopca, która ruszyła mu na pomoc. Zwierzę dwukrotnie ją ugryzło. Jak podaje policja, mężczyźnie udało się odciągnąć psa za kark i wypchnąć przed dom. Tam zastrzelił zwierzę.
Pogryziony chłopiec został zabrany do szpitala, ale zmarł. Stan matki jest stabilny.
W sprawie pogryzienia trwa śledztwo. Departament policji w Dallas ustala szczegółowy przebieg zdarzenia.
Autor: pk/ja / Źródło: NBC News
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock