"Miliony polskich kobiet" urządziły w poniedziałek przeciwko planom zakazania aborcji: wiele nie poszło do pracy i szkoły lub nie wykonywało obowiązków domowych - pisze CNN, relacjonując Czarny Protest. Światowe media zauważają, że Polki zainspirowały się protestem Islandek z 1975 roku.
Brytyjski dziennik "Independent", którego tematem z pierwszej strony jest Czarny Protest, pisze, że na ulice 60 polskich miast wyszły tysiące Polek ubranych na czarno, co miało symbolizować żałobę po stracie praw reprodukcyjnych. Nie poszły do pracy w swoich firmach, urzędach, zrezygnowały tego dnia z nauki w szkołach i na uniwersytetach - wylicza dziennik.
Moment kulminacyjny protestu w Warszawie nastąpił na Starym Mieście, gdzie "tysiące kobiet, przezwyciężając deszcz, uformowały morze ludzi w czerni" - pisze "Independent".
Oprócz Warszawy kobiety protestowały m.in. w Gdańsku, Wrocławiu, ale i w Londynie, Brukseli, Paryżu czy Barcelonie.
Amerykańska telewizja CNN przypomina, że w Polsce i tak obowiązuje jedna z najbardziej restrykcyjnych ustaw aborcyjnych w Europie. Zgodnie ze zgłoszonym projektem aborcja byłaby całkowicie zakazana. Kobiecie, która usunęłaby ciążę groziłoby do 5 lat więzienia, karany byłby także lekarz. CNN pisze, że w całej Polsce "miliony kobiet" wzięły udział w strajku.
Lekarze "publicznie potępiają aborcję, a w podziemiu czerpią z niej korzyści"
Na bardzo restrykcyjne przepisy antyaborcyjne obowiązujące w Polsce zwraca uwagę także "Telegraph". "Bezpieczne zakończenie ciąży zwykle oznacza wycieczkę za granicę do bardziej liberalnego kraju lub zapłatę wygórowanej sumy jednemu z prywatnych lekarzy, którzy publicznie potępiają aborcję, a w podziemiu czerpią z niej korzyści" - pisze dziennik.
Zwraca uwagę, że ustawa aborcyjna jest tak restrykcyjna, że "część kobiet została przymuszona do kontynuowania ciąży nawet w obliczu poważnej choroby".
Francuska telewizja France24 na swoim portalu także zamieściła obszerną relację z Czarnego Protestu, pisząc że Polki muszą usuwać ciąże za granicą."Dziesiątki tysięcy zabiegów są wykonywane nielegalnie, wiele kobiet przekracza granicę z Niemcami i Słowacją, by poddać się zabiegowi" - pisze France24. "Krytycy projektu ustawy mówią, że jedynie zwiększy on liczę nielegalnych aborcji" - dodają Francuzi.
"Rząd usunął pierwszą przeszkodę"
Amerykański "Washington Post" zwraca uwagę, że w Polsce ustawa aborcyjna jest jedną z najbardziej restrykcyjnych w Europie. Całkowity zakaz aborcji, który mogłaby wprowadzić ustawa, obowiązuje bowiem tylko w dwóch europejskich krajach: w Watykanie i na Malcie. Inne kraje z całkowitym zakazem aborcji to - jak wylicza "WP" - Chile, Dominikana, Salwador i Nikaragua.
"Propozycja jest popierana przez Kościół katolicki, a prawicowy rząd usunął pierwszą przeszkodę w parlamencie" - pisze "WP", mając na myśli głosowanie nad przekazaniem ustawy do prac w komisji.
O poparciu dla ustawy ze strony Kościoła pisze także niemieckie "Deutsche Welle". Zauważa jednak, że sondaże pokazują, że większość Polaków popiera obecną ustawę, więc "przyjęcie nowej ustawy może pogorszyć i tak już głębokie napięcia społeczne w społeczeństwie".
"Niech się bawią"
"New York Times" w swoim artykule przytacza słowa szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego, który protestującym kobietom powiedział: - Niech się bawią.
"Financial Times" zwraca uwagę, że manifestacja rozpoczęła się pod siedzibą Prawa i Sprawiedliwości.
"11 miesięcy PiS u władzy naznaczyło głęboki podział polskiego społeczeństwa na tych, którzy popierają ich konserwatywną, patriotyczną i eurosceptyczną retorykę oraz liberałów z klasy średniej, którzy obawiają się, że kraj zbacza z postępowego kierunku obranego po powrocie do demokracji w 1989 roku i wstąpieniu do UE w 2004 roku" - pisze "Financial Times".
Politico: więź ideologiczna PiS z Ordo Iuris
O Czarnym Proteście piszą też portale w Australii. Autorki artykułu, który ukazał się na Bisbane Times, zwracają uwagę, że prawo aborcyjne w Polsce należy do najostrzejszych w Europie.
O proteście wspomina też amerykański portal Politico. W artykule możemy przeczytać, że proponowane zmiany w prawie faktycznie doprowadziłyby do całkowitego zakazu aborcji. Relacjonujący wydarzenia w Polsce korespondent Politico zauważa ideologiczną więź łączącą rządzącym Prawem i Sprawiedliwością z organizacją Ordo Iuris, która przygotowała kontrowersyjny projekt ustawy zaostrzający prawo aborcyjne.
Czarny Protest znalazł się na czołówkach kilku zagranicznych dzienników:
Autor: pk, TOL\mtom / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Guardian, CNN, Independent