Trzy osoby włamały się do sklepu obuwniczego w mieście Huancayo w Peru i ukradły ponad 200 butów. Problem w tym, że każdy z nich był butem na prawą stopę. Policja na razie nie odnalazła sprawców tego niecodziennego włamania.
Do przestępstwa doszło w niedzielę. Trzy osoby, których tożsamości nie ujawniono, włamały się do sklepu obuwniczego w Huancayo i ukradły 200 sztuk butów sportowych. Jak podało w czwartek BBC, włamywacze będą mieć jednak problem z odsprzedaniem ich i ewentualnym zarobieniem na kradzieży - żaden z butów nie miał pary, a wszystkie były 'prawe'.
Nietypowa kradzież butów w Peru
Całe zdarzenie zarejestrowały kamery sklepowego monitoringu. Jak relacjonuje peruwiańska gazeta "El Comercio" na nagraniu widać, jak nad ranem włamywacze próbują dostać się do sklepu przez drzwi, jednak bezskutecznie. Po nieudanej próbie odchodzą z miejsca, a po kilku minutach wracają z narzędziami. Z ich pomocą zrywają kłódkę zamontowaną na drzwiach i około godz. 3:30 dostają się do środka. Następnie zabierają pudełka z obuwiem sportowym różnych znanych światowych marek i ładują je na rower trójkołowy, po czym uciekają.
"El Comercio" opublikowała na Twitterze relację ze zdjęciem, na którym widać bałagan, jaki pozostawili po sobie włamywacze w sklepie.
- Na miejscu zdarzenia zebraliśmy dowody. Dzięki nagraniom i odciskom palców będziemy mogli zlokalizować te osoby - powiedział szef lokalnej policji Eduan Díaz w rozmowie z peruwiańskimi mediami. - Niezwykłość tego napadu polega na tym, że skradziono buty tylko na prawą nogę - podkreślił. Właściciel okradzionego sklepu szacuje straty na ponad 13 tys. dolarów (około 54 tys. zł).
Źródło: BBC, Insider El Comercio
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock