Komisja Europejska: kary dla Polski w sporach dotyczących praworządności wynoszą ponad 160 milionów euro

Didier Reynders
Metsola: nie pozwolę, by praworządność była gdziekolwiek odstawiana na boczny tor (wideo z 31 marca)
Źródło: TVN24

Ponad 160 milionów euro. Kary w takiej dotychczas wysokości - jak przekazał podczas debaty w Parlamencie Europejskim unijny komisarz do spraw sprawiedliwości i konsumentów Didier Reynders - nałożono na Polskę za niezastosowanie się do nakazu zawieszenia nieuznawanej Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

Podczas sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w Strasburgu odbyła się debata na temat stanu praworządności w Polsce i na Węgrzech. W październiku 2021 roku Trybunał Sprawiedliwości UE nałożył na Polskę karę miliona euro (4,7 miliona złotych) dziennie w związku z funkcjonowaniem nieuznawanej Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

Jak przekazał unijny komisarz do spraw sprawiedliwości i konsumentów Didier Reynders, suma kar nałożonych na Polskę za niezastosowanie się do nakazu zawieszenia nieuznawanej Izby Dyscyplinarnej sięga już ponad 160 milionów euro.

- Co do sytuacji w Polsce (...) Komisja poinformowała Radę o rozwoju wydarzeń w ostatnich miesiącach, w tym o kilku orzeczeniach polskiego Trybunału Konstytucyjnego kwestionujących podstawy porządku prawnego Unii - przekazał Reynders.

Komisarz wyraził żal, że "nie może dziś przedstawić pozytywnych zmian w zakresie praworządności w Polsce i na Węgrzech (...), mając jednocześnie nadzieję, że toczące się postępowanie w sprawie art. 7 umożliwi władzom polskim i węgierskim zastanowienie się, jak odpowiedzieć na wyrażone (przez KE - red.) obawy".

Didier Reynders o "pozytywnym kroku"

Komisarz Reynders przyznał w swoim przemówieniu, że Komisja Europejska z uwagą śledzi informacje dotyczące zmian w polskim ustawodawstwie mających na celu modyfikację mechanizmu dyscyplinarnego sędziów, mając zapewne na myśli zaproponowaną przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym.

- Fakt, że, jak się wydaje, istnieje impuls w kierunku zreformowania mechanizmu dyscyplinarnego dla sędziów w Polsce jest pozytywnym krokiem - powiedział Reynders.

Projekt prezydenta Andrzeja Dudy zakłada likwidację nieuznawanej Izby Dyscyplinarnej SN. Sędziowie, którzy w niej orzekają, mieliby możliwość przejścia do innej izby lub w stan spoczynku. W Sądzie Najwyższym miałaby zostać utworzona Izba Odpowiedzialności Zawodowej. Spośród wszystkich sędziów SN, z wyjątkiem między innymi prezesów izb SN, miałyby być wylosowane 33 osoby, spośród których prezydent wybierać ma na pięcioletnią kadencję 11 sędziów do składu Izby Odpowiedzialności Zawodowej.

Didier Reynders
Didier Reynders
Źródło: PAP/EPA/JULIEN WARNAND
TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: