Unijni przywódcy o aferze korupcyjnej w Parlamencie Europejskim. "Zarzuty są bardzo niepokojące"

- Zarzuty są bardzo niepokojące, bardzo poważne - powiedziała dziennikarzom Ursula von der Leyen, cytowana przez Reutersa. Przewodnicząca Komisji Europejskiej zaproponowała utworzenie niezależnego organu do spraw etyki, który obejmowałby instytucje UE.

Głos w sprawie uwikłanej w skandal korupcyjny Evy Kaili zabrał także Josep Borrell, były szef Parlamentu Europejskiego, obecnie wysoki przedstawiciel Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa. - Ta wiadomość jest bardzo niepokojąca - oświadczył Borrell.

Wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego podejrzana o korupcję. Belgijskie media: trafiła do aresztu

Szefowa PE Roberta Metsola, otwierając sesję plenarną w Strasburgu, zapowiedziała rozpoczęcie procedury odwołania wiceprzewodniczącej PE Evy Kaili. - Zaatakowano Parlament Europejski, zaatakowano europejską demokrację – powiedziała.

- Jako środek zapobiegawczy, (…) z pełnym poszanowaniem zasady domniemania niewinności, pozbawiłam wiceprzewodniczącą wszelkich zadań i obowiązków związanych z pełnioną przez nią funkcją i zwołałam nadzwyczajne posiedzenie Konferencji Przewodniczących w celu rozpoczęcia procedury z artykułu 21, mającej na celu zakończenie jej kadencji jako wiceprzewodniczącej w celu ochrony integralności tej izby – powiedziała Metsola.

- To niewiarygodne zdarzenie, które musi zostać całkowicie wyjaśnione z pełną mocą prawa – podkreśliła szefowa niemieckiej dyplomacji Annalena Baerbock, która przybyła do Brukseli na spotkanie z szefami MSZ państw UE. - Chodzi o wiarygodność Europy, dlatego konsekwencje muszą być wyciągnięte w różnych obszarach – dodała.

Jej zaniepokojenie podziela irlandzki minister spraw zagranicznych Simon Coveney. - To jest szkodliwe. Musimy dotrzeć do sedna sprawy.

Eva Kaili, grecka eurodeputowana zasiadająca w grupie Sojuszu Socjalistów i Demokratów, została w niedzielę postawiona w stan oskarżenia i aresztowana decyzją belgijskiego sądu. Zarzuty wobec niej i trzech innych osób to korupcja, udział w grupie przestępczej i pranie pieniędzy - podało belgijskie "L’Echo".

Parlament Europejski zawiesił Kaili w jej obowiązkach, a grecka partia socjalistyczna PASOK poinformowała, że usuwa ją ze swoich szeregów.

Belgijska prokuratura informowała, że wszczęła dochodzenie w sprawie możliwej korupcji, związanej z niewymienionym z nazwy państwem Zatoki Perskiej, w którym podejrzanymi są asystenci i urzędnicy Parlamentu Europejskiego. Media podawały, że tym państwem jest Katar.