Imię Leon nosiło już 13 ze wszystkich 266 poprzednich papieży. Kardynał Robert Prevost został Leonem XIV. Matteo Bruni, rzecznik Kurii Rzymskiej mówił w czwartek reporterom, że wybór nowego papieża to jasne nawiązanie do ostatniego z papieży Leonów, który prowadził Kościół w ciężkich czasach i pomógł wprowadzić go do współczesnego świata. Ostatnią głową Kościoła o tym imieniu był Leon XIII, papież końca XIX wieku - jego pontyfikat to lata 1878-1903.
Leon XIII był silnym papieżem, który bardzo angażował się w kluczowe kwestie swoich czasów. Odpowiadał z autorytetem i empatią na epokę przemysłową i bronił robotników - mówi dziennikowi "The New York Times" Robert Orsi, profesor studiów religijnych i historii na Northwestern University. "Wybór imienia Leon XIV może być sygnałem, że nowy papież zamierza angażować się w sprawy swoich czasów" - dodaje profesor. - To Leon XIII wydobył Kościół z wielkiej zapaści. Kościół nie mógł pogodzić się wówczas z nowoczesnością - mówił w "Kropce nad i" ks. prof. Alfred Wierzbicki, etyk i teolog z UMCS.
Jak przypomina ojciec Paweł Gużyński, Leon XIII zasłynął jako autor niezwykle ważnej encykliki Rerum novarum (Rzeczy nowych). Dokument uważany jest za przełomowy nie tylko dla samego Kościoła. Określał społeczny wymiar jego nauki, próbując w tamtych trudnych czasach jednać pracodawców i pracowników, podkreślając m.in. potrzebę ochrony praw pracowniczych. - (Leon XIII) to papież, który musiał odnaleźć się pomiędzy dzikim kapitalizmem a galopującym socjalizmem i szukał równowagi. Znakomita, przełomowa, bardzo ważna encyklika - dodaje ojciec Gużyński.
Leon XIV "może stanąć pomiędzy globalnym Południem i globalną Północą"
Zdaniem eksperta sprawy społeczne prawdopodobnie staną również w centrum uwagi podczas pontyfikatu Leona XIV. - Ten papież może zająć się wieloma ważnymi kwestiami społecznymi. Stanąć pomiędzy innymi dwoma biegunami - globalnym Południem i globalną Północą i spróbować rozwiązać ten konflikt - mówi ojciec Gużyński.
Ale to wcale niejedyna interpretacja tego imienia. Pierwszym papieżem, który je przyjął, był Leon I Wielki, jeden z Ojców Kościoła i jego doktor, który był jego głową w latach 440-461. Ta postać kojarzy się z siłą w trudnych czasach i wzmocnieniem instytucji papiestwa. Samą siłą swego słowa powstrzymał bowiem wodza Hunów - Attylę, odwodząc go od zrównania Rzymu z ziemią.
Może więc nie tylko wrażliwy społecznie, ale i silny? - Jego imię pokazuje papieża, który będzie mocny w czasach kryzysu - uważa komentator "The Independent" katolicki ksiądz i bloger Ed Tomlison.
Jeszcze jednym Leonem, do którego nawiązują komentatorzy, jest brat Leon, jeden z bliskich towarzyszy świętego Franciszka z Asyżu. Był jego spowiednikiem, pomagał mu w tworzeniu reguły zakonnej, był świadkiem otrzymania przez Franciszka stygmatów. Czy to sygnał, że papież Leon będzie kontynuatorem tego, co zaczął papież Franciszek?
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Autorka/Autor: am
Źródło: TVN24, The New York Times
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/ETTORE FERRARI