Tegoroczne Święta Bożego Narodzenia zapowiadają się łagodniej dla polskich portfeli niż w ostatnich latach. Choć w grudniu zazwyczaj wydajemy najwięcej, tym razem presja cenowa jest zdecydowanie mniejsza. W wielu kategoriach kluczowych dla świąt takich jak żywność, napoje czy ozdoby podwyżki są umiarkowane, a w niektórych przypadkach ceny nawet spadają.
Według danych GUS, inflacja wyniosła 2,8 proc. w październiku i zaledwie 2,4 proc. w listopadzie (szybki szacunek), czyli znacznie mniej niż w poprzednich sezonach świątecznych. Dane za październik wskazują, że wiele produktów typowych dla świątecznego koszyka znacząco potaniało. Spadki dotyczą artykułów takich jak cukier (- 16,3 proc.), mąka (- 5,4 proc.), warzywa (- 2,7 proc.), herbata (- 2,8 proc.) oraz mięso wieprzowe (- 3,0 proc.).
Nie brakuje jednak podwyżek - jajka zdrożały o 18,8 proc., kawa o 16,3 proc., a mięso wołowe aż o 19,5 proc., co może wpłynąć na koszt niektórych tradycyjnych dań. Mimo to bilans pozostaje korzystny: spadki cen podstawowych składników są na tyle znaczące, że tegoroczny wigilijny stół i świąteczne słodkości prawdopodobnie będą tańsze niż w ubiegłych latach.
Święta lżejsze dla portfela
Z raportu "Świąteczny Portfel Polaków 2025" przygotowanego przez Związek Banków Polskich (ZBP) oraz firmę badawczą Minds&Roses, wynika, że przeciętna czteroosobowa rodzina wyda na święta 3655,30 złotego, czyli o prawie 150 złotych mniej niż rok temu. Na spadek kosztów wpływają przede wszystkim tańsze paliwo oraz niższe ceny części usług i przygotowań. W analizie uwzględniono m.in. wydatki na żywność, choinki, ozdoby, catering oraz podróże krajowe i zagraniczne.
Mimo to Polacy przewidują, że wydadzą na święta niemal 1,8 tysiąca złotych - o ponad 200 złotych więcej niż w zeszłym roku. Największą część tej kwoty pochłoną prezenty - 677 zł i zakupy spożywcze - 671 zł. Na podróże i dojazdy wydamy około 439 zł.
Z raportu wynika, że ubrania i usługi fryzjerskie pochłoną średnio 1147 zł - o 148 zł mniej niż w ubiegłym roku, a za pełen bak paliwa zapłacimy około 350 zł wobec 394 zł rok temu. Autorzy raportu wyliczyli, że cena dwóch kilogramów karpia spadła o ponad 20 zł w ciągu roku, do 117 zł. Droższe są natomiast słodycze - np. cena czekolady mlecznej wzrosła z 5 zł do 7,5 zł za 100 g. Więcej zapłacimy także za choinki - żywe drzewko kosztuje od 75 do 250 zł, a sztuczne od 205 do 608 zł.
Większość chce oszczędzać
Na pytanie, czy w aktualnej sytuacji gospodarczej planujemy ograniczenia zakupów świątecznych, twierdząco odpowiedziało 51 proc., a 37 proc. zaprzeczyło. Pozostali nie mieli zdania w tej sprawie. Osoby planujące oszczędności wskazywały przede wszystkim na mniejsze wydatki na artykuły spożywcze (40 proc.) oraz prezenty (39 proc.). Mniej Polaków ograniczy wydatki na podróże (14 proc.).
W domu nadchodzące święta planuje spędzić 86 proc. uczestników badania, a u przyjaciół lub na wakacjach w Polsce - po 4 proc.; za granicę wybiera się 2 proc., a pozostali jeszcze nie wiedzą, gdzie spędzą Boże Narodzenie.
"Sytuacja finansowa wielu gospodarstw domowych jest stabilniejsza niż przed rokiem, choć część Polaków nadal deklaruje konieczność kontrolowania wydatków" - ocenił dr Przemysław Barbrich z ZBP, cytowany w informacji.
Autorka/Autor: BC/kab
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock