Co z relokacją migrantów? Jest decyzja Komisji Europejskiej

Komisja Europejska
Tusk: nie będzie w Polsce relokacji migrantów
Źródło: TVN24
Komisja Europejska we wtorek poinformowała, że Polska i niektóre inne państwa Unii będą mogły się ubiegać o zwolnienie z relokacji migrantów w ramach unijnego paktu migracyjnego. Premier Donald Tusk zapowiedział, że "Polska nie będzie przyjmować migrantów ramach paktu migracyjnego, ani płacić za to".
Kluczowe fakty:
  • W związku z poważną presją migracyjną Polska znalazła się wśród państw UE, które będą mogły ubiegać się o zwolnienie z rozwiązań paktu migracyjnego. Decyzję w tej sprawie podejmować będzie jeszcze Rada Europejska.
  • Oprócz premiera, decyzję KE komentował też wiceszef MSWiA Maciej Duszczyk. Według niego oznacza to, że "Polska jest zwolniona na wiele lat" z mechanizmów solidarnościowych przewidzianych w pakcie migracyjnym.
  • Unijny komisarz ds. migracji Magnus Brunner podkreślił, że Polska przyjęła dużą liczbę uchodźców z Ukrainy.

Bułgaria, Czechy, Estonia, Chorwacja, Austria i Polska zmagają się z poważną presją migracyjną i będą mogły wystąpić o pełne lub częściowe zwolnienie z relokacji migrantów na nadchodzący rok w ramach unijnego paktu azylowo-migracyjnego - poinformowała we wtorek Komisja Europejska.

Tusk: Polska nie będzie przyjmować migrantów w ramach paktu UE

"Tak, jak mówiłem, Polska nie będzie przyjmować migrantów w ramach Paktu Migracyjnego. Ani płacić za to. To już decyzja. Robimy, nie gadamy!" - napisał we wtorek w serwisie X premier Donald Tusk.

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Duszczyk ocenił, ze decyzja KE to "olbrzymi sukces polskiego rządu". "W trzech kryteriach solidarności w Pakcie migracyjnym uwzględniono zarówno obecność uchodźców wojennych z Ukrainy, jak i sytuację na granicy z Białorusią" - dodał.

Jak wskazał wiceszef MSWiA, oznacza to, że "Polska jest zwolniona na wiele lat" z mechanizmów solidarnościowych przewidzianych w pakcie migracyjnym Unii Europejskiej.

Pakt migracyjny przewiduje możliwość przyjęcia migrantów, wniesienia wkładu finansowego lub wsparcia operacyjnego państw mierzących się z presją migracyjną.

Polska może wnioskować o zwolnienie z rozwiązań paktu migracyjnego

Komisarz ds. migracji Magnus Brunner podczas wcześniejszej konferencji prasowej w Brukseli był pytany, czy Polska zostanie zwolniona z mechanizmu relokacji migrantów. - Przede wszystkim, jeśli chodzi o Polskę, trzeba to jasno powiedzieć: solidarność jest elastyczna. Państwa członkowskie mogą również wybrać alternatywne środki wobec relokacji. Oznacza to, że relokacja nie jest wiążąca - podkreślił.

Komisarz ds. migracji Magnus Brunner
Komisarz ds. migracji Magnus Brunner
Źródło: PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

Jak dodał Brunner, Polska należy do państw członkowskich, które borykają się z poważnym problemem migracyjnym. - Dzieje się tak, ponieważ Polska (...) przyjęła dużą liczbę beneficjentów tymczasowej ochrony z Ukrainy. Dzięki naszej dzisiejszej decyzji Polska może zwrócić się do Rady (UE) o pełne lub częściowe wyłączenie z puli solidarności, a Rada podejmie w tej sprawie decyzję - wyjaśnił komisarz.

Decyzję w tej sprawie Rada UE będzie musiała podjąć w głosowaniu większością kwalifikowaną.

Już w październiku informowaliśmy, że Polska będzie "wyłączona" z relokacji. Wynikało tak z informacji MSWiA, do których dotarł reporter TVN24 Sebastian Napieraj. Także inne media w swoich źródłach potwierdziły tę informację.

Pierwszy unijny Raport o Azylu i Migracji

KE ogłosiła we wtorek uruchomienie pierwszego tzw. rocznego cyklu zarządzania migracją, który ma być kluczowym elementem we wdrażaniu unijnego paktu o migracji i azylu. Pakt ten ma w pełni zacząć obowiązywać od czerwca 2026 roku.

Celem cyklu jest zapewnienie spójnego podejścia do zarządzania migracją w całej Unii, a także przygotowanie tzw. rocznej puli solidarnościowej, która ma wspierać państwa członkowskie znajdujące się pod presją migracyjną (w ramach tej puli kraje będą wybierały między relokacją, wkładem finansowym lub wsparciem operacyjnym).

Komisja zaprezentowała także pierwszy Europejski Roczny Raport o Azylu i Migracji, który przedstawia sytuację w zakresie migracji, azylu i przyjmowania uchodźców w okresie od lipca 2024 do czerwca 2025 roku. Z dokumentu wynika, że sytuacja migracyjna w UE uległa poprawie - liczba nielegalnych przekroczeń granic spadła o 35 proc., co KE wiąże z pogłębioną współpracą między krajami partnerskimi.

Państwa UE mierzące się z presją migracyjną

Jednocześnie unijni urzędnicy nie ukrywają, że część krajów boryka się z wyzwaniami: presją z powodu nieautoryzowanych przemieszczeń migrantów wewnątrz Unii, koniecznością dalszego wspierania uchodźców z Ukrainy, a także instrumentalizacją migracji przez Rosję i Białoruś na zewnętrznych granicach UE. Wyzwanie stanowi także współpraca w zakresie powrotów i readmisji osób, które nie uzyskały prawa pobytu.

Na podstawie danych zebranych w raporcie Komisja dokonała oceny poziomu presji migracyjnej w poszczególnych państwach członkowskich.

Wskazano, że Grecja i Cypr pozostają pod szczególną presją ze względu na ponadprzeciętną liczbę przybyć w ostatnim roku. Hiszpania i Włochy również zmagają się z wysoką liczbą migrantów, zwłaszcza po operacjach poszukiwawczo-ratowniczych na morzu. Te cztery państwa będą mogły korzystać z przyszłej puli solidarnościowej UE, gdy pakt wejdzie w życie.

Z kolei Belgia, Bułgaria, Niemcy, Estonia, Irlandia, Francja, Chorwacja, Łotwa, Litwa, Niderlandy, Polska i Finlandia zostały uznane za państwa zagrożone presją migracyjną - z powodu wysokiej liczby przyjazdów lub ryzyka wykorzystania migracji jako broni.

Unijne pieniądze na systemy wykrywania dronów

W odpowiedzi na rosnące zagrożenia hybrydowe oraz coraz częstsze incydenty z użyciem dronów na granicach, Komisja zapowiedziała też uruchomienie przetargu o wartości 250 mln euro na zakup sprzętu do wykrywania i neutralizacji dronów.

Propozycja KE trafi do Rady UE, która zdecyduje o jej przyjęciu, określając ostateczny rozmiar puli oraz sposób, w jaki każde państwo członkowskie wniesie swój sprawiedliwy wkład. Po przyjęciu decyzji przez Radę, wkłady solidarnościowe poszczególnych państw staną się jawne i prawnie wiążące.

Komisja zapowiedziała, że ocena sytuacji migracyjnej w całej UE będzie dokonywana corocznie, co ma zapewnić stałą równowagę między wyzwaniami a obowiązkami poszczególnych państw.

OGLĄDAJ: Oglądaj "Fakty po Faktach"
Piotr Marciniak

Oglądaj "Fakty po Faktach"

Piotr Marciniak
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: