Bratanek barona narkotykowego Pablo Escobara utrzymuje, że w jednym z domów wuja znalazł plastikową torebkę z pieniędzmi o wartości 18 milionów dolarów - podaje BBC. Paczka miała być ukryta w ścianie budynku.
Nicolas Escobar, bratanek zastrzelonego przez policję w 1993 roku barona narkotykowego Pablo Escobara, powiedział kolumbijskim mediom, że miejsce, w którym rzekomo znalazł pieniądze, ukazało mu się w "wizjach". - Za każdym razem, gdy patrzyłem w tamtym kierunku, ukazywał mi się mężczyzna, który podchodzi w to miejsce i znika - mówił.
Poza pieniędzmi o wartości 18 milionów dolarów młody Escobar w domu swojego wuja w Medellin w Kolumbii miał znaleźć także maszynę do pisania, telefon satelitarny, złoty długopis, kamerę oraz rolkę taśmy filmowej. Wiele z banknotów schowanych w plastikowej torbie uległo zniszczeniu i nie nadaje się do użytku.
Jak mówił bratanek słynnego "króla kokainy", to nie pierwsze tego typu znalezisko w jego życiu. Pablo Escobar w momencie szczytu swojej kariery był prawdopodobnie siódmym najbogatszym człowiekiem świata, a zarobione na narkotykach pieniądze miał ukrywać w swoich posiadłościach.
Kim był Pablo Escobar?
Pablo Escobar przez lata był najbardziej ściganym człowiekiem w Kolumbii. Został zabity w grudniu 1993 roku w Medellin po intensywnych poszukiwaniach, w których uczestniczyli amerykańscy agenci i nielegalne grupy zbrojne.
W atakach i zamachach dokonanych na zlecenie Escobara zginęły tysiące ludzi, a jego rodzina ze względów bezpieczeństwa po jego śmierci opuściła kraj. Wdowa i dwoje dzieci Escobara mieszkają w stolicy Argentyny, Buenos Aires.
Mimo to Escobar cieszył się wśród Kolumbijczyków, szczególnie z niższych klas społecznych, dużą popularnością, między innymi dlatego, że sam wywodził się z nizin. Przez lata inwestował w ubogie osiedla Medellin oraz rozdawał gotówkę potrzebującym.
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: Colombian National Police