Rzymianie oddali hołd zmarłemu w poniedziałek mistrzowi kina Michelangelo Antonioniemu.
Setki ludzi przeszły koło trumny z ciałem Antonioniego, wystawionej na Kapitolu. Wśród nich - artyści, przedstawiciele włoskiego rządu, deputowani i mieszkańcy Wiecznego Miasta. Na Kapitol przybył między innymi rówieśnik i przyjaciel Antonioniego, znany reżyser Mario Monicelli.
Pogrzeb Antonioniego odbędzie się jutro w Ferrarze, jego rodzinnym mieście.
W poetycki i bardzo osobisty sposób artystę pożegnał niemiecki reżyser Wim Wenders, który razem z nim w 1995 roku nakręcił film "Po tamtej stronie chmur". Dziennik "La Repubblica" opublikował w środę wiersz "Goodbye, Maestro", napisany przez Wendersa na wiadomość o śmierci Antonioniego.
Michelangelo Antonioni był jednym z najwybitniejszych i najciekawszych twórców filmowych lat 60. Sławę przyniosła mu w 1960 roku "Przygoda", stanowiąca początek trylogii, w skład której weszły też "Noc" (1961) z Jeanne Moreau i Marcello Mastroiannim oraz "Zaćmienie" (1962) z Moniką Vitti i Alainem Delonem. "Przygoda" należy do jego najważniejszych dzieł, dzięki któremu Antonioniego zaliczono obok Felliniego i Viscontiego do grona największych indywidualności włoskiego kina.
Reżyser, uznając za niemożliwe poznanie i wyjaśnianie świata, skupił się na zewnętrzności, zrywając z tradycyjnie pojmowanym prowadzeniem linii fabularnej; ukazywał w swoich filmach jałowość emocjonalną nowoczesnego społeczeństwa.
Kolejny nagrodzony film to "Powiększenie" z 1966 roku, które przyniosło mu Złotą Palmę w Cannes i francuską nagrodę krytyki za najlepszy film zagraniczny oraz nominację do Oscara. Inne znane filmy to "Zabriskie Point" - film stanowiący manifestację ducha młodzieżowej rewolty i próbę zrozumienia jej przyczyn oraz "Zawód: Reporter" (1975).
Źródło: APTN, PAP
Źródło zdjęcia głównego: aptn