W ciągu trwającego od 18 miesięcy powstania przeciwko reżimowi prezydenta Baszara el-Asada zginęło ponad 31 tys. osób, głównie cywilów - podało we wtorek opozycyjne Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie.
- W ciągu półtorarocznego konfliktu zginęło co najmniej 22 tys. 257 cywilów, 7 tys. 578 żołnierzy i 1 tys. 187 dezerterów - powiedział szef Obserwatorium Rami Abdel Rahman. Organizacja opiera się na danych dotyczących liczby ofiar pozyskanych od szerokiej sieci swoich działaczy i lekarzy obecnych w Syrii. Według Obserwatorium we wrześniu zginęło co najmniej 4 tys. 727 osób. Rzeczywista liczba ofiar jeszcze większa? - Nasz bilans nie obejmuje setek niezidentyfikowanych ciał odnalezionych w różnych częściach Syrii, ani tysięcy osób zaginionych w syryjskich więzieniach oraz członków milicji Szabiha (popierających reżim Asada) - dodał Rahman. Uważa on, że rzeczywisty bilans ofiar śmiertelnych jest wyższy, gdyż obydwie strony, zarówno władze, jak i rebelianci, ukrywają faktyczne straty.
Autor: jak//gak / Źródło: PAP