Po zestrzeleniu malezyjskiego samolotu pasażerskiego nad wschodnią Ukrainą z Rosji wciąż dociera na Ukrainę broń - pisze w środę Reuters, powołując się na oficera NATO, który zastrzegł sobie anonimowość.
- Zaobserwowaliśmy zwiększenie ilości broni przerzucanej z Rosji na Ukrainę w ostatnich kilku tygodniach. W dalszym ciągu widzimy dowody przerzucania broni na Ukrainę z Rosji od czasu zestrzelenia MH17 (oznaczenie kodowe tego samolotu Malaysia Airlines), co jest powodem do zaniepokojenia - powiedział Reutersowi oficer.
Unia Europejska wezwała Rosję, pod groźbą zaostrzenia sankcji, do wstrzymania przepływu broni na Ukrainę.
Zestrzelenie "przez pomyłkę"
Boeing 777 linii Malaysia Airlines został zestrzelony 17 lipca pociskiem rakietowym, odpalonym z terytorium, kontrolowanego przez prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy. Zginęło wszystkie 298 osób na pokładzie.
Według amerykańskich źródeł wywiadowczych separatyści zestrzelili samolot najpewniej "przez pomyłkę" Rosja "stworzyła warunki" do zestrzelenia, ale to separatyści odpalili pocisk - podały wysokie rangą źródła w wywiadzie USA.