Ciało dowódcy wojskowego Hezbollahu Fuada Szukra odnaleziono w gruzach budynku w stolicy Libanu, Bejrucie - poinformowała w środę agencja Reutera, powołując się na źródła w organach bezpieczeństwa. Budynek został zburzony we wtorek wieczorem w izraelskim nalocie odwetowym.
Wojsko izraelskie poinformowało we wtorek wieczorem, że Fuad Szukr zginął w ataku. Przedstawiono go jako najwyższego rangą dowódcę wojskowego Hezbollahu, który był również odpowiedzialny za sobotni atak na kontrolowane przez Izrael Wzgórza Golan, gdzie zginęło 12 dzieci i nastolatków.
Kontrolujący południe Libanu Hezbollah przekazał w środę, że Szukr znajdował się w budynku, w który uderzyli Izraelczycy, ale nie potwierdził jego śmierci. W ataku zginęło łącznie pięć osób - poinformowało libańskie ministerstwo zdrowia.
Fuad Szukr - kim był
Szukr, znany też jako Hadżdż Mohsin, był bliskim doradcą przywódcy Hezbollahu Hasana Nasrallaha. Według izraelskiego wojska odpowiadał także za inne śmiertelne ataki na Izrael. USA oskarżały go o współudział w planowaniu i przeprowadzeniu zamachu bombowego na koszary amerykańskich żołnierzy w Bejrucie w 1983 r. Zginęło w nim 241 amerykańskich i 58 francuskich żołnierzy.
To najwyższy rangą dowódca Hezbollahu zabity w toczącej się od wybuchu wojny w Strefie Gazy wymianie ognia. Izraelski nalot był reakcją na sobotni atak na druzyjskie miasteczko Madżdal Szams, najbardziej krwawy atak na ludność cywilną Izraela od 7 października 2023 r.
Na Bliskim Wschodzie rosną obawy przed eskalacją napięcia, szczególnie po tym, gdy kilka godzin po Szukrze w przypisywanym Izraelowi nalocie zginął w Teheranie polityczny przywódca palestyńskiego Hamasu Ismail Hanije. Iran i Hamas już zapowiedziały odwet na Izraelu. Zarówno Hamas, jak i znacznie lepiej uzbrojony Hezbollah są częścią osi wymierzonej w Izrael i kierowanej przez Teheran.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/WAEL HAMZEH