Lider Hamasu nie żyje. Został zabity w Teheranie

Źródło:
Reuters, PAP
Przywódca Hamasu Ismail Hanija
Przywódca Hamasu Ismail Hanija
Reuters
Przywódca Hamasu Ismail HanijaReuters

Przywódca Hamasu Ismail Hanija nie żyje. Został zabity w Teheranie - podało ugrupowanie w oświadczeniu. Informację o śmierci potwierdziły też irańskie władze. Wraz z nim zabity został jego ochroniarz.

Palestyńska organizacja terrorystyczna Hamas w oświadczeniu napisała, że ich lider zginął w wyniku "zdradzieckiego napadu syjonistów na jego rezydencję w Teheranie". "To tchórzliwy czyn, który nie pozostanie bez kary" - dodano. Informację o śmierci przywódcy Hamasu i jego ochroniarza potwierdziły też irańskie władze.

We wtorek w Teheranie wziął udział w inauguracji nowego prezydenta Iranu Masuda Pezeszkiana.

Prezydent Palestyny Mahmud Abbas potępił zabójstwo, a palestyńskie frakcje narodowe i islamskie wezwały do strajku generalnego i masowych demonstracji.

Ismail Hanija - kim był

Hanija był szefem Hamasu od 2017 roku. Był postrzegany jako twarz międzynarodowej dyplomacji palestyńskiego ugrupowania. Pomimo twardej retoryki wielu dyplomatów postrzegało go jako umiarkowanego w porównaniu z innymi członkami Hamasu.

Hanija przemieszczał się między Turcją a stolicą Kataru - Dohą, co umożliwiało mu negocjacje o zawieszeniu broni w Strefie Gazy i rozmowy z Iranem.

W kwietniu tego roku trzej jego synowie - Hazem, Ameer i Mohammed - zginęli po tym, jak samochód, którym jechali, został zbombardowany przez Izrael w pobliżu obozu dla uchodźców Al-Shati w Strefie Gazy.

Wojna w Strefie Gazy

Wojna w Strefie Gazy trwa już blisko dziesięć miesięcy, od października ubiegłego roku. Wybuchła po terrorystycznym ataku Hamasu na południe Izraela, w którym zginęło blisko 1200 osób, a 251 porwano. Część zakładników jest nadal przetrzymywanych. W wyniku odwetu Izraela zginęło w Gazie już blisko 40 tysięcy osób. Duża część tego terytorium została zniszczona, a jego mieszkańcy borykają się z kryzysem humanitarnym na wielką skalę.

W ostatnich tygodniach armia izraelska prowadzi punktowe operacje wymierzone w miejsca, które już kiedyś zajmowała i gdzie, jak twierdzono, wyeliminowano Hamas. Według izraelskiego wywiadu, organizacji udało się jednak odrodzić na opuszczonych przez armię terenach.

Większość mieszkańców Strefy Gazy w czasie wojny musiała już kilka razy uciekać z kolejnych miejsc schronienia. Organizacje humanitarne alarmują, że na obszarach wyznaczonych dla uchodźców brakuje już miejsca na przyjęcie kolejnych uciekinierów. Wielu mieszkańców Strefy Gazy zginęło w atakach na terrorystów.

Autorka/Autor:ads/kab

Źródło: Reuters, PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA