Oddał zgubę - zyskał sławę i majątek. Bezdomny: o co ten szum?


Bill Ray Harris stał się lokalnym celebrytą po tym, jak oddał wartościowy pierścionek zaręczynowy, który przez przypadek znalazł się w jego kubku. - Dokąd zmierza świat, skoro poświęca się tyle uwagi osobie, która po prostu zwróciła rzecz, która nie należy do niej? - skomentował zamieszanie wokół siebie bezdomny Amerykanin.

Kilka tygodni temu w Kansas City (Missouri) Sarah Darling wrzuciła parę drobnych bezdomnemu do jego kubka. Wpadł też do niego pierścionek zaręczynowy kobiety, który zsunął jej się z palca. Gdy Darling zorientowała się, że nie ma cennej biżuterii, wróciła w miejsce, gdzie siedział Harris i zapytała go o pierścionek. Mężczyzna zwrócił go właścicielce.

"Dokąd zmierza świat?"

Na słowach wdzięczności sprawa się nie zakończyła. Przyjaciel Sary Darling opowiedział niezwykłą historię lokalnej telewizji i tak Bill Ray Harris stał się sławny. - Moje życie stało się bardziej stresujące - wyznał w rozmowie z reporterką KCTV bezdomny. I pytał: "Dokąd zmierza świat, skoro poświęca się tyle uwagi osobie, która po prostu zwróciła rzecz, która nie należy do niej?".

"Po 16 latach dowiedzieliśmy się, że on wciąż żyje"

Wieści o Harrisie dotarły też do jego rodziny z Wichita Falls (Teksas). - Po 16 latach dowiedzieliśmy się, że on wciąż żyje - powiedziała wzruszona siostra mężczyzny, Robin, która chciałabyby, by mężczyzna zamieszkał z rodziną. - Chcemy żeby wrócił, ale nie możemy go do tego zmusić. Chcę, żeby wiedział, że go kochamy i tęsknimy - oświadczyła Robin. Sam Harris nie zdecydował jeszcze, czy przyjmie zaproszenie siostry. Stwierdzł jednak, że odnowienie kontaktu z rodziną jest dla niego największą nagrodą za jego uczciwość.

Tysiące dla bezdomnego

Sarah Darling i jej narzeczony postanowili także w sposób wymierny wynagrodzić mężczyznę. Założyli specjalne konto, na które można wpłacać pieniądze dla Harrisa. We wtorek na koncie bezdomnego było już ponad 150 tys. dol. Zbiórka zakończy się w maju. - Wtedy wszystkie pieniądze przekażę Billiemu - zapowiedział Bill Krejci.

Autor: ktom/iga / Źródło: Reuters, KCTV