Północno-zachodnie Stany Zjednoczone nawiedziły w czwartek ulewy. W stanie Maryland powódź błyskawiczna odebrała życie 13-letniemu chłopcu, w Nowym Jorku woda wybiła studzienki i zalała metro. Pogoda zakłóciła także ruch lotniczy.
W czwartek przez północno-zachodnie Stany Zjednoczone przeszły potężne ulewy. Rozpoczęły się po południu i trwały aż do wieczora. W Pensylwanii, New Jersey, Maryland i Wirginii władze wydały ostrzeżenia przed powodziami błyskawicznymi.
Chłopiec porwany przez powódź błyskawiczną
13-letni chłopiec w mieście Mount Airy w stanie Maryland bawił się w ogrodzie, gdy strużka wody w rowie nagle zamieniła się w rwący potok, porywając go. Jak przekazał Doug Alexander, rzecznik lokalnej ochotniczej straży pożarnej Mt. Airy Volunteer Fire Company, chłopca nie udało się uratować.
- Rura jest tak mała, a ciało dziecka, które się tam mieści, zostało wciągnięte przez prąd. Według ludzi, którzy byli na miejscu zdarzenia, był on niezwykle silny - tłumaczył strażak. Jak dodał, ratownicy próbowali wydostać chłopca, jednak woda była zbyt silna. Po czasie służby wyciągnęły ciało 13-latka, który nie przeżył tego zdarzenia.
- Pracuję tu 58 lat i była to jedna z najgorszych sytuacji, jakie widziałem - relacjonował Alexander.
Również w Maryland, w hrabstwie Montgomery, matka z dwójką dzieci jechała samochodem, gdy nagle ich auto został zepchnięte z drogi przez wodę. Ratownikom wodnym udało się uratować całą trójkę.
Zalany Nowy Jork. Gejzery na ulicach
W czwartek mieszkańcy Staten Island w Nowym Jorku doświadczyli gwałtownych ulew, które spowodowały liczne podtopienia i poważne zakłócenia w komunikacji miejskiej. Na nagraniu zarejestrowanym przez świadków zdarzenia widać, jak woda wylewa się ze studzienki kanalizacyjnej niczym z gejzeru.
Ta gwałtowna fala opadów jest kolejnym przypomnieniem o rosnącym zagrożeniu klimatycznym i konieczności zwiększania odporności infrastruktury miejskiej na ekstremalne zjawiska pogodowe.
Narodowa Służba Pogodowa (NWS) wydała ostrzeżenia przed powodziami błyskawicznymi wzdłuż części Urbanistycznego Korytarza Północno-Wschodniego, rozciągającego się od rejonu Waszyngton-Baltimore, poprzez Filadelfię, Wilmington w stanie Delaware, Newark w New Jersey, aż po obszar metropolitalny Nowego Jorku.
Poważne zakłócenia w ruchu lotniczym
Ekstremalne warunki pogodowe znacząco zakłóciły ruch lotniczy w północno-wschodniej części USA. Osiem głównych portów lotniczych obsługujących rejon zarejestrowało około 1170 odwołanych lotów, zarówno krajowych, jak i międzynarodowych. Setki kolejnych lotów zostały opóźnione.
Problemy wystąpiły także w ruchu kolejowym. Amtrak poinformował o zawieszeniu kursów między Filadelfią a Wilmington, spowodowanym zalaniem torów przez burzowe wody. Po około dwóch godzinach wznowiono przejazdy, jednak spodziewane są jeszcze opóźnienia wynikające z wcześniejszych utrudnień.
Źródło: Reuters, CNN, CBS News
Źródło zdjęcia głównego: 2025 Cable News Network All Rights Reserved