"Krytykowano młodzież za brak patriotycznej postawy. W godzinie próby wszystko się zmieniło"

Prezydent Warszawy podczas uroczystości przy pomniku Polskiego Państwa Podziemnego
Prezydent Warszawy o fenomenie Polskiego Państwa Podziemnego
Źródło: TVN24
W 81. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski przypomniał, że przedwojenna prasa zarzucała ówczesnej młodzieży brak ideałów. - W dwudziestoleciu międzywojennym krytykowano młodzież za to, że brak jej patriotycznej postawy. Krytykowano zdolność do samoorganizacji i umiejętności wzięcia spraw w swoje ręce, krytykowano za brak profesjonalizmu. W godzinie próby wszystko to się zmieniło - mówił podczas uroczystości przy Pomniku Polskiego Państwa Podziemnego.

- Państwo podziemne było czymś wyjątkowym dlatego, że zaprzeczyliśmy wszystkim stereotypom - podkreślił podczas piątkowej uroczystości prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. - Było absolutnym fenomenem, który zadziwił całą Europę i do dziś zadziwia wielu historyków, badaczy i wszystkich, którzy wiedzą o Państwie Podziemnym cokolwiek - zaznaczył.

Jak wyjaśnił, stereotypem - który odpowiadał po części prawdzie dwudziestolecia międzywojennego - było to, że Polska nigdy wcześniej nie była tak bardzo podzielona. - W dwudziestoleciu międzywojennym krytykowano młodzież za to, że brak jej patriotycznej postawy. Krytykowano naszą zdolność do samoorganizacji i umiejętności wzięcia spraw w swoje ręce, krytykowano za brak profesjonalizmu. W godzinie próby wszystko to się zmieniło - mówił prezydent Warszawy.

"W momencie próby wszystkie te stereotypy zostały złamane"

Prezydent Warszawy przytoczył w swoim przemówieniu cytaty z międzywojennej prasy, która zarzucała ówczesnej młodzieży brak ideałów. - Co się okazało? W momencie próby wszystkie te stereotypy zostały złamane. Dziś młodzież, która wyrosła w dwudziestoleciu międzywojennym jawi nam się jako przykład wyjątkowej postawy patriotycznej, wyjątkowej bezinteresowności i wyjątkowej zdolności, aby działać razem i walczyć ze złem - zauważył Trzaskowski.

Jak dodał, w momencie próby wszystkie stereotypu odeszły w niepamięć, a państwo podziemne zadziwiło wszystkich nieprawdopodobną organizacją. - Nikomu w żadnym państwie nie udało się stworzyć tak efektywnych struktur - zaznaczył.

Prezydent Warszawy podczas uroczystości przy pomniku Polskiego Państwa Podziemnego
Prezydent Warszawy podczas uroczystości przy pomniku Polskiego Państwa Podziemnego
Źródło: Leszek Szymański / PAP

"Drzemie w nas poczucie wspólnoty"

W ocenie prezydenta stolicy, jako naród "lubimy narzekać" i "czasem sami umacniamy stereotypy naszym działaniem". - Ale na szczęście kiedy trzeba, jesteśmy w stanie te stereotypy zwalczyć i to w sposób wyjątkowo skuteczny - powiedział.

- Miejmy nadzieję, że już nigdy nie będzie dane nam stanąć twarzą w twarz z wyzwaniami, z jakimi stanęło pokolenie powstańców. Ale te lekcje są ważne, bo czasy są bardzo niespokojne i niebezpieczne. Warto się zastanowić nad tym, czy to właśnie nie jest ta lekcja (...), że warto walczyć ze stereotypami i dbać o to, aby kolejne pokolenia były w stanie stanąć na wysokości zadania. By tak jak oni, wbrew wszystkim cytatom intelektualistów, publicystów i polityków, potrafili pokazać, że drzemie w nas poczucie wspólnoty i zdolność do organizacji, umiejętność postępowania w sposób bezinteresowny, heroiczny i przesycony solidarnością - wyliczał Trzaskowski.

Przypomniał, że z tej właśnie lekcji czerpały osoby związane z "Solidarnością" w czasach PRL. Jego zdaniem, pamięć o doświadczeniach Polskiego Państwa Podziemnego przygotowała opozycję do "tak efektywnego działania w czasach komuny".

Prezydent Warszawy podczas uroczystości przy pomniku Polskiego Państwa Podziemnego
Prezydent Warszawy podczas uroczystości przy pomniku Polskiego Państwa Podziemnego
Źródło: Leszek Szymański / PAP

- Warto przełamywać stereotypy, warto ponad krytycznymi głosami, zwątpieniem, brakiem wiary w nas wszystkich, dbać o to, żeby dobrze wykonywać swoje obowiązki. Wtedy okazuje się, że pokolenia potrafią zaskakiwać, a nasza zdolność do zgodnego działania i samoorganizacja potrafią zaskoczyć nas samych - przekonywał prezydent Warszawy.

Jak podsumował, każdy swoją osobistą postawą może udowodnić, że "jako naród jesteśmy wielcy". - Cała Europa i cały świat mogą nas podziwiać, nawet jeśli sami czasami się nie do końca doceniamy. To wielka lekcja, którą wynosimy z Waszej postawy i jest dla nas drogowskazem na przyszłość - zwrócił się Trzaskowski do powstańców warszawskich, dziękując za ich odwagę i poświęcenie.

Uroczystość przy Pomniku Polskiego Państwa Podziemnego
Uroczystość przy Pomniku Polskiego Państwa Podziemnego
Źródło: Leszek Szymański / PAP

Największa akcja zbrojna podziemia

Powstanie Warszawskie, które wybuchło 1 sierpnia 1944 roku o godzinie 17, było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. Do walki w stolicy przystąpiło 40-50 tysięcy powstańców. Powstanie planowane na kilka dni, trwało ponad dwa miesiące.

W czasie walk w Warszawie zginęło około 18 tysięcy powstańców, a 25 tysięcy zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły około 180 tysięcy osób. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy - około 500 tysięcy osób - wypędzono z miasta, które po powstaniu Niemcy zaczęli systematycznie burzyć.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: