Premier Donald Tusk przez pół godziny rozmawiał telefonicznie z prezydentem Stanów Zjednoczonych ws. amerykańskiej strategii w Afganistanie. Prezydent Barack Obama jeszcze dziś ogłosi wysłanie do Afganistanu dodatkowych 34 tys. amerykańskich żołnierzy.
Trwająca pół godziny rozmowa odbyła się z inicjatywy strony amerykańskiej i dotyczyła nowej strategii sił NATO w Afganistanie - poinformowało Centrum Informacyjne Rządu.
"Politycy podkreślili wagę solidarności w działaniach Sojuszu Północnoatlantyckiego oraz respektowania zapisów art. 5. Traktatu Waszyngtońskiego. Artykuł ten w przypadku zbrojnej napaści na państwa NATO nakłada na pozostałych członków Paktu Północnoatlantyckiego obowiązek udzielenia niezwłocznej pomocy" - głosi komunikat.
Tusk i Obama rozmawiali też na temat umowy regulującej zasady stacjonowania w Polsce wojsk amerykańskich, która zostanie podpisana w przyszłym tygodniu. Prezydent USA przekazał też pozdrowienia dla "Narodu Polskiego i prezydenta Lecha Kaczyńskiego".
Obama w West Point
Obama ma ogłosić wysłanie nowych wojsk podczas wtorkowego przemówienia w akademii wojskowej West Point. Prezydent USA przedstawi też plan, jak długo trwać będzie obecność Stanów Zjednoczonych w Afganistanie.
Jak zauważa BBC, oświadczenie Baracka Obamy zbiega się w czasie z rosnącym zaniepokojeniem Amerykanów, dotyczącym ciągnącej się już 8 lat walce z talibami.
100 tysięcy Amerykanów
Nowe oddziały mają skoncentrować się na zwalczaniu talibów w południowej i wschodniej części kraju. Obama skonsultował się już ws. nowej strategii z prezydentem Afganistanu Hamidem Karzajem.
W tej chwili w Afganistanie stacjonuje 68 tys. żołnierzy USA i około 45 tys. żołnierzy NATO.
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: army.mil