Tymczasowy prezydent Burkina Faso Michel Kafando, który został w zeszłym tygodniu obalony przez wojsko, znalazł schronienie w posiadłości ambasadora Francji w tym kraju - poinformował w poniedziałek wieczorem reprezentant Paryża Gilles Thibault.
"Potwierdzam za zgodą prezydenta Kafando, że rzeczywiście przebywa we francuskiej posiadłości" - poinformował ambasador Thibault na Twitterze.
Po obaleniu Kafando przetrzymywany był w areszcie domowym. Poza nim wolności zostali pozbawieni m.in. premier Yacoub Isaac Zida i dwaj ministrowie. Tymczasem stojący na czele przewrotu generał Gilbert Diendere zapewnił w poniedziałek wieczorem, że przekaże władze cywilnemu rządowi tymczasowego. Jest to jeden z punktów planu porozumienia, który wojsko osiągnęło w weekend z mediatorami.
Zamach tuż przed wyborami
Armia Burkina Faso poinformowała w zeszły czwartek o obaleniu i przejęciu władzy w kraju. Do zamachu stanu doszło na niecały miesiąc przed zaplanowanymi na październik wyborami prezydenckimi, które miały przywrócić demokrację w tym państwie Afryki Zachodniej.
Przewrót został poprzedzony starciami, do których doszło w stolicy kraju, Wagadugu. Oddziały Gwardii Republikańskiej zatrzymały wtedy tymczasowego prezydenta Kafando, premiera i dwóch ministrów.
Prezydent Blaise Compaore, który u władzy był od 27 lat, ustąpił 31 października 2014 roku po fali protestów, które wybuchły w związku z zamiarem wydłużenia przez niego urzędowania. Następnego dnia jego miejsce zajął podpułkownik Isaac Zida - wcześniej numer dwa straży prezydenckiej. W listopadzie tego roku na tymczasowego prezydenta wybrano Kafando, który wcześniej był szefem MSZ
Autor: iwan//rzw / Źródło: PAP