Komunistyczny reżim Korei Północnej upadnie jak każdy opresyjny system sprawowania rządów, jednak najprawdopodobniej nie dojdzie do tego szybko, ponieważ Pjongjang dysponuje dobrze działającymi mechanizmem kontroli społeczeństwa - prognozuje "New York Times".
"Jednak dynastia Kimów upadnie w pewnym momencie, a będzie to nagłe i brutalne załamanie. Kiedy do tego dojdzie, Korea Południowa i jej sojusznicy muszą być gotowi na ratowanie narodu, który tak strasznie cierpiał" - pisze w komentarzu redakcyjnym "NYT".
Reżim oparty o terror
Amerykanie podkreślają, że system polityczny Korei Północnej opiera się na modelu stalinowskim, w którym jednym z głównych narzędzi sprawowania władzy jest terror, który ma pacyfikować i dyscyplinować społeczeństwo.
Dziennik w oparciu o południowokoreańskie informacje przypomina, że od 2011 roku, w którym do władzy doszedł obecny przywódca Kim Dzong Un, reżim zlikwidował co najmniej 70 dygnitarzy. W ostatnim czasie pojawiły się informacje o zamordowaniu dwóch ważnych członków władz, którzy mieli zginąć dlatego, że nie okazali należytego szacunku komunistycznemu przywódcy.
"Tak działa dynastia Kimów"
W związku z tym nie należy się spodziewać w najbliższym czasie złagodzenia działań władz w Pjongjangu. Szczególnie, że "tak działa dynastia Kimów", która od dawna opiera swą pozycję na terrorze. Dodatkowo sytuację utrudnia fakt, że Pjongjang od dłuższego czasu pracuje nad rozwojem systemu międzykontynentalnych rakietowych pocisków rakietowych i odmawia powrotu do stołu rozmów z światowymi mocarstwami.
Autor: mm\mtom / Źródło: PAP